Postrzeganie rzeczy znalezionej i sytuacji prawnej z nią związaną - w moim odczuciu - swoje źródło ma w pewnych negatywnych cechach Polaków. Posługując się niezliczoną ilością przykładów śmiem stwierdzić, że dla typowego Kowalskiego kradzież (w potocznym znaczeniu) - nie widząc właściciela - kradzieżą nie jest. Bardzo często również osoby, dzięki którym bez wysiłku się wzbogacamy, nazywamy "frajerami".
Powyższe składają się na sytuację, w której duża część z nas znajdując zagubioną rzecz myśli, że po prostu "ma szczęście", a właściciel rzeczy "sam jest sobie winien". Stan prawny zgoła inaczej postrzega to szczęście, wcale nie gloryfikując znalazcy.
Rzecz znaleziona a prawo
W 2015 r. w życie weszła ustawa o rzeczach znalezionych, której celem było usystematyzowanie rozsianych po całym systemie prawnym rozwiązań, dotyczących wspomnianego zagadnienia. Tak oto wspomniana ustawa zawiera, oprócz szeregu definicji, zasady postępowania w konkretnych przypadkach.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Na początek warto zaznaczyć, że ustawa dotyczy rzeczy zagubionych, porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności i zaginionych zwierząt. Nie dotyczy ona jednak skarbów i zabytków, o czym wspomnę na końcu.
Artykuł 4 i 5 wspomnianej ustawy, dobitnie tłumaczą co należy zrobić ze znalezionymi rzeczami
Kwestia pieniędzy może wydawać się kontrowersyjna, bo raczej bezcelowe jest poszukiwanie właściciela niewielkiej ich sumy. Nie wierzę, że ktokolwiek spisuje numery seryjne banknotów, które aktualnie posiada. W tym zakresie nadejdą niedługo rozsądne zmiany i pieniądze o wartości mniejszej niż 100 złotych, będzie można zachować.
W przypadku rzeczy, których raczej nie chcielibyśmy znaleźć, czyli - przykładowo - broni lub materiałów wybuchowych procedura jest nieco inna. Oczywiście, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
W przypadku znalezienia rzeczy przysługuje nam również znaleźne, w wysokości 10% wartości rzeczy. Chęć uzyskania takowego należy zgłosić najpóźniej w dniu wydania rzeczy właścicielowi.
Odpowiedzialność karna
W przypadku niezgłoszenia odpowiedniej osobie lub instytucji faktu znalezienia rzeczy możemy narazić się na odpowiedzialność karną, m.in z art. 284 Kodeksu karnego, popełniając przestępstwo przywłaszczenia.
Warto o tym pamiętać. Znalezione faktycznie nie zawsze jest "kradzione", ale bardzo często staje się "przywłaszczone".
A co w sytuacji, jeżeli właściciel się nie znajdzie?
Kodeks cywilny daje znalazcy możliwość nabycia własności rzeczy znalezionej, w postaci tzw. przemilczenia. Artykuł 187 KC stanowi
A co, jeżeli znajdę skarb?
Co do zasady skarby i materiały archiwalne/historyczne są własnością Skarbu Państwa. Znalezienie rzeczy tego typu musi być zgłoszone staroście, a znalazcy przysługuje nagroda. Nie jest ona stała, gdyż jej wysokość - w drodze rozporządzenia - określa właściwy minister.
Kwestia rzeczy znalezionych jest dosyć prosta, jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z podstawowych założeń. Znalezienie rzeczy i objęcie jej w posiadanie w żadnym wypadku nie jest tożsame z nabyciem własności. Na znalazcy z reguły ciąży obowiązek dołożenia wszelkich starań, aby rzecz wróciła do jej właściciela.
Warto mieć to na względzie, kiedy my lub ktoś z naszego otoczenia znajdzie na ulicy portfel, czy telefon i stwierdzi, że jest to po prostu łut szczęścia i prezent od losu.