- Home -
- Codzienne -
- Awantura o dawane dzieciom klapsy udowadnia jedno. Rzecznicy od wszystkiego są nam niepotrzebni
Rzecznik Praw Dziecka, ma - jak sama nazwa wskazuje - bronić praw dziecka. Czym się tymczasem naprawdę zajmuje? Bronieniem "praw" rodziców do dawania klapsów. Czy więc naprawdę warto w obecnych realiach utrzymywać tę instytucję? A Rzecznik Praw Dziecka nie jest jedynym rzecznikiem, bez którego moglibyśmy się obyć.

W wielu demokracjach funkcjonuje ktoś taki jak Ombudsman, co po prostu oznacza w języku szwedzkim "rzecznika". W założeniu ma to być niezależny urzędnik, który patrzy władzy na ręce - i kontroluje przestrzeganie "praw i wolności jednostki".
Funkcjonowanie Ombudsmana uzasadniano tym, że przecież jednostka jest zawsze słaba w starciu z państwową machiną - i nie zawsze ma możliwości dochodzić swoich praw.
W Polsce też mamy swojego Ombudsmana - już od 1988 r. funkcjonuje urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. To, w jaki sposób funkcjonował przez lata (i funkcjonuje do dziś) ten urząd, to chyba jeden z największych sukcesów naszej demokracji. I trzeba przyznać, że rzecznikami zostali niemal wyłącznie naprawdę wybitni urzędnicy państwowi. RPO byli m.in. Ewa Łętowska, Janusz Kochanowski, Andrzej Zoll czy Adam Bondar.
Wszyscy z trochę innych światów, ale żadna z tych osób nie była zwykłym karierowiczem, wysługującym się jakiejś partii. Były to naprawdę osoby, które troszczyły się o dobro wspólne.
Jak to się dzieje jednak w Polsce dość często, nie poradziliśmy sobie z tym sukcesem.
Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Praw Podatnika, a może niedługo Rzecznik Miłośnika Grillowania?
Mogliśmy w Polsce chuchać i dmuchać na urząd RPO. Zamiast tego, po pierwsze rozpoczęły się próby ograniczenia jego niezależności, a po drugie - zaczęły powstawać kolejne urzędy rzeczników do spraw wszystkiego.
W normalnych warunkach można by stwierdzić, że skoro urząd RPO radzi sobie całkiem nieźle, to warto poszerzać jego kompetencje. Na przykład o kontrolowanie tego, jak władza przestrzega praw dziecka.
Zamiast tego, w 2000 roku stworzono zupełnie nowy urząd Rzecznika Praw Dziecka. Urząd kosztuje nas w tej chwili sporo ponad 11 mln zł rocznie.
Czytając ostatni wywiad obecnego RPD, Mikołaja Pawlaka, można uznać, że po prostu wyrzucamy te pieniądze w błoto.
zobacz więcej:
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński