Polacy są mistrzami samoleczenia w UE. System ochrony zdrowia może paradoksalnie wiele na tym zyskać

Zdrowie Dołącz do dyskusji
Polacy są mistrzami samoleczenia w UE. System ochrony zdrowia może paradoksalnie wiele na tym zyskać

Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Uczelnię Łazarskiego i PASMI, aż 55 proc. drobnych dolegliwości Polacy leczą na własną rękę. To najwyższy wskaźnik w Unii Europejskiej. Potencjał tkwiący w samoleczeniu, zdaniem ekspertów, może przynieść spore oszczędności dla systemu opieki zdrowotnej, ograniczając liczbę konsultacji lekarskich nawet o jedną czwartą.

To, co stanowi wyzwanie, to zwiększenie świadomości na temat samoleczenia zarówno wśród pacjentów, jak i personelu medycznego, a także efektywne wykorzystanie nowoczesnych technologii, takich jak aplikacje mobilne czy urządzenia typu smartwatch.

Kierunek: dbanie o zdrowie

Raport „Rola samoleczenia w systemie opieki zorientowanym na wartość zdrowotną”, opracowany przez ekspertów z Uczelni Łazarskiego i PASMI, rzucił nowe światło na istotę samoleczenia w codziennej praktyce zdrowotnej. W Unii Europejskiej każdego dnia występuje do 3,3 miliona przypadków drobnych dolegliwości, które potencjalnie mogą być przedmiotem samoleczenia. Skala tego zjawiska jest imponująca – ponad 1,2 miliarda takich przypadków w UE rocznie da się rozwiązać z użyciem leków bez recepty.

Dzięki temu można odciążyć lekarzy rodzinnych, co w obliczu braków kadrowych nabiera szczególnego znaczenia. Samoleczenie nie tylko przynosi oszczędności finansowe na poziomie całego systemu (autorzy raportu przyjęli, że 1 euro przeznaczone na samoleczenie generuje 6,70 euro oszczędności), ale również umożliwia pacjentom natychmiastowe reagowanie na pojawiające się symptomy, co w wielu sytuacjach przekłada się na szybszą poprawę stanu zdrowia.

Edukacja i technologia kluczami do skutecznego samoleczenia

Zwiększenie świadomości na temat samoleczenia jest nieodzownym elementem w dążeniu do jego efektywnego wykorzystania. Polacy są liderami w Europie pod względem chęci do samodzielnego leczenia drobnych dolegliwości, jednak potrzebują solidnej bazy wiedzy, aby robić to bezpiecznie i skutecznie. Wzmocnienie świadomości zdrowotnej może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka niepożądanych skutków samodzielnie stosowanych terapii i poprawy ogólnego stanu zdrowia populacji.

Ważne jest więc wprowadzenie edukacji zdrowotnej na różnych poziomach edukacji, co pozwoli kształtować kompetencje zdrowotne od najmłodszych lat. Równie istotne jest zwiększenie roli farmaceutów w procesie samoleczenia, mimo że nadal większość z nas (62,5 proc.) jako źródło wiedzy na temat stosowanych leków wskazuje rekomendacje lekarza, a nie aptekarza. Farmaceutów można zaprząc jednak np. do regularnych przeglądów lekowych.

Zintegrowany system opieki zdrowotnej

Autorzy raportu apelują o rozwój i integrację systemów informatycznych umożliwiających wymianę danych pomiędzy różnymi uczestnikami procesu opieki zdrowotnej. Wykorzystanie nowoczesnych narzędzi, takich jak aplikacje mobilne czy urządzenia monitorujące aktywność fizyczną, może znacznie przyczynić się do poprawy jakości samoleczenia. Ponadto włączenie samoleczenia do strategicznych dokumentów dotyczących polityki zdrowotnej pozwoliłoby na pełniejsze wykorzystanie jego potencjału.

Zintegrowane podejście do samoleczenia, wspierane przez edukację i nowoczesne technologie, może istotnie poprawić efektywność systemu opieki zdrowotnej, oferując pacjentom większą autonomię oraz dostęp do skutecznych metod dbania o własne zdrowie.