Z nagrania udostępnionego przez fundację zajmującą się ochroną zwierząt wynika, że w jednym z Carrefourów mogą być sprzedawane ryby w sposób oczywiście sprzeczny z obowiązującym prawem. Niestety, dla dużej części społeczeństwa to nic złego.
Sprzedaż ryby bez wody
Na facebookowej stronie fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva pojawiło się nagranie, z którego ma wynikać, że w Carrefourze można za pieniądze poznęcać się nad zwierzętami. Dostępna jest jednak tylko jedna metoda maltretowania zwierzaków – trzymanie w siatce bez wody. Cała sytuacja ma miejsce, według źródłowego nagrania, w poznańskim sklepie sieci Carrefour.
Na nagraniu widać, że ryby znajdują się co prawda w wodzie, ale nie za długo mogą nacieszyć się względnym zachowaniem absolutnego minimum w zakresie humanitarnych warunków. Podczas sprzedaży pracownik, co ma wynikać z nagrania, pakuje je do foliowych toreb, zapominając jednak o wodzie. Nie jest to przypadek jednorazowy, co doskonale widać na wideo.
Taki sposób zakupu żywej ryby jest pewnym sposobem na ominięcie przepisów dotyczących konieczności humanitarnego uboju zwierząt. Sprzedaje się żywą rybę, sztucznie zakładając, że problem uboju spocznie na konsumencie, który z pewnością wykona tę czynność zgodnie ze sztuką i obowiązującym prawem. Zwierzę trzeba bowiem uśmiercić w ściśle określony sposób, przez osobę uprawnioną, za pomocą odpowiednich narzędzi.
Znęcanie się nad rybą? Przecież to jedzenie!
Jeżeli pracownik sieci Carrefour faktycznie dopuścił się sprzedaży ryby bez wody, a nagranie jest w zupełności autentycznie, to mogło zostać popełnione przestępstwo. Rzecz jasna przez konkretnego pracownika, a nie sieć. Chociaż ewentualne polecanie sprzedaży zwierząt w taki sposób również mogłoby naruszyć porządek prawny. Warto też dodać, że pracownik – jeżeli ma wykonywać coś, co jest sprzeczne z jego sumieniem, a przede wszystkim obowiązującym prawem – może odmówić pracy.
Zwierzęta chroni ustawa o ochronie zwierząt, która dotyczy kręgowców. Ryba niewątpliwie jest kręgowcem, więc zgodnie z prawem można się nad nią znęcać. Można w tym sensie, że prawo przewiduje taką sytuację, ale oczywiście tego zabrania.
Znęcanie się nad zwierzętami reguluje art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, który w ust. 1a w zw. z ust. 1 określa, że za takie zachowanie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Samo znęcanie się nad zwierzętami to pojęcie niezwykle szerokie, bo może przyjąć najróżniejsze formy.
Przechowywanie żywej ryby bez wody, w worku foliowym, to niewątpliwie przestępstwo znęcania się. Niestety w odniesieniu do ryb ważniejsze jest samo edukowanie społeczeństwa, aniżeli samo karanie, bo ryby – szczególnie w okresie świątecznym – traktowane są jak produkt spożywczy, jeszcze zanim trafią na świąteczny stół. Trzymanie karpia w wannie, ogłuszanie młotkiem i patroszenie żywego organizmu, to niewątpliwie formy znęcania się, czego ciągle zbyt mało Polaków ma świadomość.
