REKLAMA
  1. Home -
  2. Moto -
  3. Powariowali z tymi opłatami w strefach płatnego parkowania
Powariowali z tymi opłatami w strefach płatnego parkowania

W większości miast (a także w części wsi) w Polsce wprowadzono rozwiązanie, jakim jest Strefa Płatnego Parkowania. To rozwiązanie, polegające na pobieraniu opłat za parkowanie w wyznaczonych miejscach, pozwala samorządom zasilić gminny budżet, a także częściowo rozwiązać problem deficytu miejsc parkingowych w danym obszarze. Niestety, lokalne regulacje dotyczące stref płatnego parkowania są tak absurdalne i krzywdzące dla mieszkańców i przyjezdnych, że sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Joanna Świba05.07.2025 6:46
Moto

Strefa płatnego parkowania jest regulowana przez ustawę o drogach publicznych

Rozwiązanie, jakim jest strefa płatnego parkowania, może być wprowadzone dzięki odpowiednim zapisom ustawy o drogach publicznych. Konkretnie chodzi o art. 13 i kolejne, które stanowią, że korzystający z dróg publicznych są zobligowani do ponoszenia opłat m.in. za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania, a także w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania.

Ustawa reguluje również, że za postój w strefie płatnego parkowania opłaty mogą być pobierane w określone dni robocze, w określonych godzinach, lub całodobowo, z kolei w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania opłaty mogą być pobierane nawet codziennie, w określonych godzinach, lub całodobowo.

REKLAMA

W ustawie zapisano również, że strefa płatnego parkowania może być ustalona na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych, jeżeli uzasadniają to potrzeby organizacji ruchu, w celu zwiększenia rotacji parkujących pojazdów samochodowych lub realizacji lokalnej polityki transportowej, w szczególności w celu ograniczenia dostępności tego obszaru dla pojazdów samochodowych lub wprowadzenia preferencji dla komunikacji zbiorowej. Z kolei w przypadku śródmiejskiej strefy płatnego parkowania ustala się na obszarach zgrupowania intensywnej zabudowy funkcjonalnego śródmieścia, które stanowi faktyczne centrum miasta lub dzielnicy, a także na obszarze uzdrowiska, lub obszarze ochrony uzdrowiskowej.

Teoretycznie sprawa jest jasna, jednak samorządy i tak pozwalają sobie na zbyt wiele

Co do zasady rozwiązanie, jakim jest strefa płatnego parkowania, jest dobre. Samorząd się wzbogaci, a osoby poszukujące miejsca parkingowego mogą liczyć na większą rotację, czasem wystarczy więc chwilę poczekać i już można zaparkować. Niestety, problemem w tej sytuacji jest ciągłe poszerzanie stref, wysokie opłaty za postój, a także niezadowolenie mieszkańców lokali znajdujących się na terenie takich stref.

REKLAMA

Ustawa w zakresie opłat pozwala naprawdę na wiele. Jeżeli w mieście została wprowadzona strefa płatnego parkowania, maksymalnie (zgodnie z ustawą) można pobierać opłaty (za pierwszą godzinę) w kwocie nie wyższej niż 0,15% minimalnego wynagrodzenia, z kolei w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania opłata za pierwszą godzinę nie może przekraczać 0,45% minimalnego wynagrodzenia. Obecnie więc przy płacy minimalnej w wysokości 4666 złotych brutto, maksymalna opłata za pierwszą godzinę w strefie płatnego parkowania to 6,99 złotego, a w strefie śródmiejskiej nawet 20,99 złotego.

Oczywiście samorządy rzadko korzystają ze stawek maksymalnych (przynajmniej za pierwszą godzinę), jednak opłaty oscylują od 5 złotych wzwyż. W miastach wojewódzkich, czy uzdrowiskowych ceny zwykle są nieco większe, w niewielkich miejscowościach zdarza się, że za pierwszą godzinę postoju zapłacimy około 3 złotych.

REKLAMA

Problemem (poza samymi opłatami, które w większych miejscowościach mogą być uznane mimo wszystko za zaporowe), są kary za brak ważnego biletu parkingowego, które potrafią być naprawdę drakońskie – zgodnie z ustawą o drogach publicznych mogą wynosić nawet 10% minimalnego wynagrodzenia, a więc ponad 450 złotych.

Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie stref płatnego parkowania

To właśnie tą kwestią zainteresował się ostatnio Rzecznik Praw Obywatelskich w odpowiedzi na liczne zgłoszenia niezadowolonych obywateli. Wiele osób obecnie stoi na stanowisku, że strefa płatnego parkowania to sposób na wyciąganie od obywateli pieniędzy. Zwłaszcza w sytuacji, gdy w celu opłacenia postoju, trzeba sprostać procedurom parkometru, czy też zrobić to w specjalnej aplikacji. Jak wskazuje RPO:

REKLAMA

Opłaty dodatkowe za nieopłacenie parkowania, wynoszące od 200 do 300 zł za naruszenie, są nieproporcjonalne do przewinienia i przekraczają możliwości finansowe wielu osób, w tym emerytów, studentów, osób o niskich dochodach czy osób z niepełnosprawnościami. Takie kary budzą poważne wątpliwości w świetle art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, który wymaga, aby ograniczenia praw i wolności były proporcjonalne do celu, Wysokość opłat nie jest dostosowana do wagi naruszenia ani sytuacji materialnej sprawcy. To może naruszać art. 64 ust. 1 Konstytucji RP (ochrona prawa własności) oraz art. 32 Konstytucji RP (zasada równości wobec prawa).

RPO podkreśla, że właściciele pojazdów często otrzymują wezwania do zapłaty po kilku miesiącach od naruszenia, co prowadzi do kumulacji kar i zadłużenia sięgającego nawet kilkunastu tysięcy zł. Ponadto systemy płatności oparte wyłącznie na aplikacjach mobilnych wykluczają osoby starsze i niemające dostępu do nowoczesnych technologii. Narusza to art. 32 Konstytucji RP, gwarantujący równe traktowanie wszystkich obywateli, niezależnie od ich możliwości technicznych czy wieku.

Konieczne są zmiany w prawie

Rzecznik wskazuje, że konieczne są systemowe zmiany. Pomóc może nowelizacja prawa, polegająca na ustaleniu maksymalnej wysokości dodatkowej proporcjonalnej do opłaty za parkowanie oraz uwzględniającej sytuację materialną zobowiązanego. RPO chce również wprowadzenia obowiązku niezwłocznego powiadomienia właściciela pojazdu o nałożeniu opłaty dodatkowej, a także dodania przepisu umożliwiającego wniesienie odwołania od opłaty dodatkowej w terminie 14 dni od powiadomienia, z uwzględnieniem okoliczności łagodzących.

Poprawić sytuację parkujących może również zapewnienie dostępności metod płatniczych skierowanych do osób wykluczonych cyfrowo, wprowadzenia ogólnokrajowego, przejrzystego systemu umożliwiającego bieżące sprawdzanie statusu opłat dodatkowych, utworzenia uproszczonej procedury administracyjnej do rozpatrywania odwołań od opłat dodatkowych, czy wprowadzenia możliwości rozłożenia opłaty dodatkowej na raty wprost na podstawie ustawy o drogach publicznych.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi