Stypendium przyznawane jest za znaczące osiągnięcia naukowe lub artystyczne związane ze studiami bądź za dokonania sportowe
W praktyce oznacza to, że jeśli np. ktoś studiuje prawo, podstawę do ubiegania się o pieniądze stanowi działalność obejmująca tę dziedzinę.
Jeśli taki żak interesuje się finansami i posiada w związku z tym osiągnięcia, najprawdopodobniej nie zostaną one uwzględnione. Co ciekawe, rezultaty sportowe liczą się niezależnie od kierunku studiów.
Lista punktowanych dokonań jest długa, a najłatwiejsza droga to publikacje
Dość wspomnieć, że brane pod uwagę są przede wszystkim artykuły naukowe w monografiach i czasopismach z ministerialnej listy.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Uzyskanie w nich publikacji nie jest jednak trudne. Często ogłaszane są oficjalne nabory, a niezbędne informacje można znaleźć na stronach różnych uczelni czy w mediach społecznościowych.
Uzyskanie świadczenia wydaje się sporym wyzwaniem, choć nie do końca tak jest
Wielu studentów podchodzi do jego zdobycia taktycznie – i to od samego początku nauki. Doskonale znają więc oni kryteria, precyzyjnie wykonują punktowane osiągnięcia z listy i… zgarniają od Ministra 17 tys. zł co roku.
W połączeniu ze stypendium rektora i socjalnym nierzadko otrzymują w ten sposób kwotę zbliżoną do minimalnego wynagrodzenia, co pomaga im w utrzymaniu poza rodzinnym domem.
O pieniądze można starać się zarówno co roku, jak i np. pod koniec studiów. W drugim przypadku uwzględniane są osiągnięcia z okresu całej nauki.
Wniosek o ministerialne stypendium może wysłać wyłącznie rektor
W praktyce oznacza to, że student nie składa go samodzielnie, gdyż wcześniej musi on przejść uczelniane procedury. Do przygotowania aplikacji rektor właściwie zawsze upoważnia kogoś z pracowników.
Poszczególne szkoły wyższe same ustalają daty naborów wewnętrznych. Na ogół wypadają one w październiku. Ewentualne stypendium zaś wypłacane jest jednorazowo w marcu w kolejnym roku kalendarzowym.
Minister może przyznać maksymalnie 840 stypendiów
Choć zawsze załapują się na niego nieliczni, to w porównaniu do innych programów otrzymuje je całkiem spora liczba osób. Co najciekawsze, zdolni studenci często nie składają wniosków, nie wiedząc, że posiadają taką możliwość bądź mając trudności z dopełnieniem procedur.
Nierzadko też ich dokonania nie wpisują się ściśle w wymogi ministerialnej listy. Z tego powodu spore sukcesy w staraniach o stypendium odnoszą studenci podchodzący do tego metodycznie.
Ściśle ograniczają oni swoją działalność do tego, za co otrzymują punkty. A to sprawia, że stypendium Ministra dostają nie tylko wybitne jednostki, ale także geecy biegli w jego zasadach.