Od 1 kwietnia sporo się zmieni. Do systemu e-Doręczeń dołączają bowiem kolejne firmy, które zarejestrowane zostały w KRS do 31 grudnia 2024 roku. Jest ich kilkaset tysięcy. Poczta Polska zapewnia, że jest na to w pełni przygotowana. Tymczasem od początku roku obowiązek posiadania skrzynek do e-Doręczeń obowiązuje już instytucje publiczne i w styczniu musiały się one zmierzyć z pewnymi problemami technicznymi. Wywołało to sporo emocji.
System e-Doręczeń w pigułce
E-doręczenia to nowoczesna forma wymiany korespondencji, która stanowi elektroniczny odpowiednik tradycyjnych przesyłek listowych z potwierdzeniem odbioru. Jej głównym celem jest uproszczenie i przyspieszenie procesu komunikacji pomiędzy instytucjami publicznymi, przedsiębiorcami a obywatelami.
Program rozszerzenia obowiązku e-Doręczeń realizowany przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Ministerstwem Rozwoju i Technologii, ma na celu pełną digitalizację korespondencji firmowej. Inicjatywa ta ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa wymiany dokumentów, poprawę efektywności procesów biznesowych oraz obniżenie kosztów związanych z tradycyjną wysyłką listową.
Proces wdrożenia usługi e-Doręczeń dla przedsiębiorców jest naprawdę prosty i intuicyjny. Pierwszym krokiem jest założenie adresu do e-Doręczeń (AED), który można uzyskać poprzez złożenie wniosku na platformie Biznes.gov.pl. Po aktywacji adresu przesyłany jest dostęp do darmowej skrzynki do e-Doręczeń, która umożliwia zarządzanie całą korespondencją elektroniczną. System obsługiwany jest przez Pocztę Polską.
Poczta Polska deklaruje gotowość na zmiany
Poczta Polska nieustannie zapewnia, że jest w pełni gotowa na nadchodzące zmiany i rozszerzenie systemu e-Doręczeń. W oficjalnym komunikacie poinformowała, że pomimo znaczącego wzrostu liczby użytkowników, system e-Doręczeń będzie działał sprawnie i bez zakłóceń. Operator systemu zapewnia również, że wszelkie problemy techniczne z początku roku zostały zidentyfikowane i naprawione. Nie powinny się więc powtórzyć.
Rzeczywiście początek 2025 roku nie był wolny od problemów. W styczniu użytkownicy systemu napotkali liczne trudności, w tym spore opóźnienia w nadawaniu przesyłek oraz problemy z pobieraniem załączników. Wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji, Dariusz Śpiewak, wyjaśnił, że główną przyczyną styczniowych opóźnień była nieprawidłowa integracja systemów w jednostkach samorządu terytorialnego. Problem dotyczył jednak tylko około 34 z 200 tysięcy podmiotów, co spowodowało tzw. „zacinanie się systemu”, które było podobne do skutków ataków DDoS. Na szczęście, jak zapewnia Poczta Polska, zostały podjęte odpowiednie kroki, aby wyeliminować te problemy i zapobiec ich powtórzeniu.
System e-Doręczeń ma zrewolucjonizować sposób, w jaki firmy i instytucje komunikują się ze sobą i z obywatelami, eliminując potrzebę korzystania z tradycyjnych form korespondencji. Wprowadzenie e-Doręczeń ma także przyczynić się do dalszej poprawy efektywności działania administracji publicznej, zapewniając o wiele szybszy dostęp do dokumentów, a także redukując ryzyko błędów związanych z tradycyjną wysyłką. Jak to będzie wyglądać w praktyce, przekonamy się już wkrótce.