Wszyscy znacie przykłady archaicznych i śmiesznych przepisów, które ciągle obowiązują w różnych częściach świata. Mówię tu na przykład o tym, że "w Londynie kobieta w ciąży może nasikać do hełmu policjanta"...
Uliczne wyścigi w Berlinie skończyły się śmiercią przypadkowego kierowcy i dożywociem dla sprawców.
Znachor doradzał pojenie dziecka kozim mlekiem i kaszką – zmarło z niedożywienia.
W dobie coraz częstszych i łatwiejszych wyjazdów zdarza się, że bliska osoba poniesie śmierć poza krajem zamieszkania. Co robić, jeśli przykładowo będziemy chcieli pochować krewnego, zmarłego w innym państwie?...