Uchylanie się od opłat za DPS nie wpływa na prawo do spadku, mimo kontrowersyjnych zapisów
Wiele osób w obliczu nowelizacji przepisów kodeksów cywilnego z 2023 roku może zastanawiać się, jak obowiązek ponoszenia opłat za pobyt osoby bliskiej wpływa na późniejsze prawa do spadku. Wszystko ze względu na rozszerzenie przesłanek do stwierdzenia niegodności dziedziczenia. Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami, uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, bądź uchylanie się od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą mogą pozbawiać spadkobierców ustawowych prawa do dziedziczenia.
Koszty pobytu w DPS to zwykle od 5 tysięcy złotych wzwyż. Zgodnie z zapisami ustawy o pomocy społecznej, pensjonariusz sam pokrywa koszty pobytu, jednakże w wysokości do 70% jego emerytury lub renty. Zwykle więc rodzina musi sporo dopłacić.
Oczywiście ustawa przewiduje progi dochodowe na osobę w rodzinie, które sprawiają, że nie trzeba płacić, jednakże progi te są znacznie niższe niż najniższa krajowa, tak więc zwykle osoby, którym i tak na co dzień się nie przelewa, i tak są zobowiązane do ponoszenia kosztów z tym związanych. Nic więc dziwnego, że wielu członków rodzin pensjonariuszy DPS stara się zwolnić z obowiązku ponoszenia odpłatności, bądź też uporczywie uchyla się od konieczności płacenia.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Opłaty za DPS to nie alimenty
Można zastanawiać się, jak taka sytuacja ma się do zapisów o niegodności dziedziczenia. W końcu uchylenie się od płacenia na członka rodziny może być przyczyną utraty prawa do spadku. W tym miejscu jednak uspokajamy – uchylanie się od opłat za DPS nie wpływa na prawo do spadku. Obowiązek ponoszenia odpłatności za DPS nie jest bowiem obowiązkiem alimentacyjnym, zaś sprawowanie pieczy, będące kolejną przesłanką do stwierdzenia niegodności dziedziczenia, nie ma związku z kwestiami finansowymi.
Fakt, że obowiązek ponoszenia opłat za pobyt seniora w Domu Pomocy Społecznej nie jest obowiązkiem alimentacyjnym (chociaż jego konstrukcja i katalog osób zobowiązanych do ponoszenia kosztów w tym zakresie faktycznie opiera się na kodeksie rodzinnym i opiekuńczym) podkreślały wielokrotnie sądy administracyjne. Przykładem może być wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2022 roku, w którym skład orzekający jasno wskazał, że:
Obowiązek zstępnego wywodzący się z art. 61 ust. 1 pkt 2 u.p.s., chociaż pozostaje w funkcjonalnym związku z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o alimentacji, nie jest obowiązkiem alimentacyjnym, lecz publicznoprawnym ciężarem powstającym z chwilą przyjęcia osoby skierowanej do DPS. Poniesienie tego ciężaru ma na celu pokrycie określanych w trybie administracyjnym kosztów utrzymania mieszkańca w DPS.
Skoro obowiązek ponoszenia opłat za pobyt seniora w DPS nie ma charakteru alimentacyjnego, niemożliwe jest uznanie niegodności dziedziczenia na podstawie przepisów o uporczywym uchylaniu się od obowiązku alimentacyjnego. Uchylanie się zaś od wykonywania obowiązku pieczy nie ma związku z kwestiami finansowymi, więc zapis ten również nie będzie miał zastosowania. W związku z tym uchylanie się od opłat za DPS nie wpływa na prawo do spadku – o ile nie jest związane z całkowitym odcięciem się od seniora.
Majątek osoby umieszczonej w DPS nie ma wpływu na wysokość opłat
Warto pamiętać, że majątek pensjonariusza Domu Pomocy Społecznej nie ma wpływu na wysokość opłat, które sam senior ponosi w tym zakresie. Ustawa jasno wskazuje, że mieszkaniec DPS ponosi opłaty nie większe niż 70% swojego dochodu. Oczywiście, jeżeli senior posiada znaczny majątek, może sam dobrowolnie pokrywać różnicę w kwocie automatycznie pobieranej z jego dochodu, a kwocie, którą należy opłacić. Jednakże, jeżeli nie chce, nikt nie może go do tego przymusić.
Również w przypadku, gdy senior nie ponosi pełnej odpłatności za pobyt w DPS, a nikt z rodziny nie dopłaca, nie ma możliwości, aby na poczet tej różnicy zająć część spadku. Jeżeli trzeba w DPS dopłacić, w ostateczności robi to gmina, która nie ma narzędzi prawnych do ściągania należności w tym zakresie z majątku należącego do seniora, bądź z masy spadkowej po jego śmierci.