Francja chce wprowadzi w UE system inteligentnych granic – polega na stworzeniu bazy danych biometrycznych dla wszystkich obywateli państw członkowskich.
Technologia coraz bardziej ingeruje w nasze życie. O tym czy warto poświęcić prywatność dla bezpieczeństwa wynikającego z elektronicznego nadzoru mówiło się dużo zwłaszcza od afery związanej z programem Prism, którą zainicjował Edward Snowden. Wszystko wskazuje na to, że rozwiązania z USA wchodzą na grunt europejski. Już wkrótce cytaty takie, jak kultowe „nie wytrzymam, permanentna inwigilacja, nie wytrzymam!” czy wizje rodem z „Roku 1984” Orwella mogą stać się chlebem powszednim.
Bez wątpienia dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej, a także dla otwartości granic jest obecny problem dotyczący imigrantów. O wprowadzeniu większych kontroli w strefie Schengen mówiły już niemieckie władze. Uchodźcy to jednak ważny argument także w dyskusji o wspomnianej wcześniej „technologicznej inwigilacji”. Program, który do tej pory miał obejmować tylko turystów przyjeżdżających do Europy, może wkrótce nadzorować wszystkich obywateli naszego kontynentu.
Projekt inteligentnych granic (Smart Borders) został zaproponowany już w roku 2013. Polega on na stałej kontroli turystów pod względem pobranych danych biometrycznych. Część informacji miałyby odczytywać specjalne automatyczne bramki, by móc szybko porównywać je z olbrzymią bazą. Wśród danych miałyby znaleźć się odciski palców, dokładny skan twarzy i siatkówki oka. Dzięki temu, bezpieczniejsze miałyby być przede wszystkich zewnętrzne granice Schengen.
Na początku października, na europejskim spotkaniu ministrów bezpieczeństwa wewnętrznego krajów UE, Francja zaproponowała rozszerzenie działania Smart Borders. Początkowo miały zostać utworzone dwie bazy danych – przyjazdów i wyjazdów na teren Europy tych, którzy normalnie jej nie zamieszkują. Obecnie forsowany jest pomysł, aby każdy obywatel Unii został wpisany w system. Sam program jest promowany w następujący sposób na oficjalnej stronie Komisji Europejskiej:
Ma on na celu poprawę zarządzania granicami zewnętrznymi Strefy Schengen, walkę przeciw nieregulowanym imigracjom, a także zapewnienie informacji o osobach ponadczasowo przebywających [na terenie UE], jak również usprawnienie obsługi granicznej turystów z krajów pozaunijnych.
Konsultacje społeczne w sprawie wprowadzenia inteligentnych granic dla wszystkich turystów mieszkających w Unii Europejskiej potrwają do 29.10.2015. Co interesujące, w tej sprawie może wypowiedzieć się każdy, korzystając ze specjalnego kwestionariusza dostępnego zarówno dla osób prywatnych, jak i reprezentujących większe podmioty. Ankieta dostępna jest w języku angielskim.
W Polsce obawiamy się Inteligentnego Systemu Kompleksowej Identyfikacji Pojazdów, twierdząc czasem że jest to inwigilator kierowców. Wszystko wskazuje jednak na to, że dokładny nadzór nie będzie działaniem wewnątrz państwa, a odgórną regulacją. Jeśli decyzją Komisji Europejskiej francuski pomysł wejdzie w życie, podróżując po krajach Unii będziemy zostawiać za sobą jeszcze wyraźniejsze ślady swojej obecności, z rejestrem w ogromnej bazie. Rodzi się pytanie – jaka jest ostateczna cena bezpieczeństwa i jak wiele prywatności możemy lub chcemy poświęcić?
Problemy z prawem unijnym, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Fot. tytułowa: shutterstock.com