Z danych NBP wynika, że w 10 z 17 badanych miast odnotowano spadki cen mieszkań na rynku wtórnym w IV kwartale 2024 r. W kilku miastach spadki były stosunkowo wysokie; w praktyce jednak wielu kupujących mogło ich nawet nie zauważyć. To zresztą tylko jeden z problemów.
Szczecin, Warszawa i Łódź. W tych miastach ceny mieszkań spadły najmocniej
Ceny transakcyjne mieszkań w IV kwartale 2024 r. (w porównaniu do III kwartału) nieco spadły w większości miast w Polsce. Dotyczy to zwłaszcza rynku wtórnego; największe spadki odnotowano w Szczecinie (-7,2 proc.), Warszawie (-6,2 proc.) oraz Łodzi (-5,4 proc.). Dla osób szukających mieszkania w tych miastach to oczywiście dobra wiadomość – chyba że akurat zależy im na rynku pierwotnym, bo, jak się okazuje, ceny transakcyjne w tym przypadku wzrosły (odpowiednio o 1,9, 1,7 oraz 0,5 proc.). Tym samym o ile w przypadku rynku wtórnego odnotowano spadek dla 10 z 17 badanych miast, o tyle w przypadku rynku pierwotnego – już tylko w 4 z 17 miast. Ponadto spadki na rynku pierwotnym, jeśli już się pojawiały, były znacznie skromniejsze – „liderem” jest Wrocław ze spadkiem rzędu 4 proc. Jednocześnie w części miast odnotowano spore wzrosty w ciągu kwartału; w Kielcach ceny mieszkań od deweloperów wzrosły średnio o 8,6 proc., w Poznaniu – o 8 proc., w Gdyni – o 7 proc., natomiast w Rzeszowie – aż o 13,9 proc.
To oznacza zatem, że spadki cen wprawdzie mają miejsce, ale po pierwsze – dotyczą głównie rynku wtórnego, po drugie – nadal mowa raczej o niewielkiej korekcie (w pozostałych siedmiu niewymienionych miastach spadki były znacznie niższe, w granicach 1-3 proc.). Nie można też zapominać o tym, że spadki średnich cen transakcyjnych na rynku wtórnych mogły mieć związek np. z wcześniejszym zawyżaniem cen nieruchomości. Niewykluczone, że sprzedający musieli nieco urealnić swoje oczekiwania.
Zła wiadomość jest taka, że jeśli wprowadzony zostanie program Pierwsze Klucze, to można spodziewać się raczej wzrostów cen niż spadków – zwłaszcza na rynku wtórnym i zwłaszcza w miejscowościach, w których średnia cena nieruchomości będzie niższa od limitu ceny za metr kwadratowy przewidzianego w ustawie.
Gdzie najtaniej, a gdzie najdrożej?
W jakich miastach średnie ceny transakcyjne były w IV kwartale 2024 r. najwyższe? Z danych NBP wynika, że na rynku pierwotnym najwyższe stawki zostały odnotowane w Warszawie (16 584 zł), Krakowie (15 491 zł) oraz, co ciekawe, we Wrocławiu (14 142 zł). Na rynku wtórnym najdrożej było natomiast w Warszawie (15 745 zł), Krakowie (15 214 zł) oraz Gdańsku (13 249 zł).
Najniższe średnie ceny transakcyjne za metr kwadratowy na rynku pierwotnym odnotowano natomiast w Zielonej Górze (8735 zł) i Olsztynie (9485 zł). Na rynku wtórnym – w Bydgoszczy (7180 zł) i Łodzi (7592 zł).