GUS podał dziś, ile wyniósł średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2022 r. Okazuje się, że jest on wyższy, niż zakładał rząd – i wynosi 14,4 proc. Tym samym waloryzacja emerytur i rent w 2023 r. będzie wyższa, niż zakładano wcześniej.
Waloryzacja emerytur i rent w 2023 r. będzie wyższa
W budżecie na 2023 r. rząd zaplanował 13,8-procentowe podwyżki rent i emerytur. Okazuje się jednak, że przewidywania rządu się nie sprawdziły. GUS podał bowiem wskaźnik, który służy do ustawowego wyliczania wskaźnika waloryzacji – czyli średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jak podaje urząd, wskaźnik za rok 2022 wyniósł 14,4 proc. Teoretycznie wskaźnik waloryzacji wylicza się wprawdzie zwiększajac wskaźnik średniorocznej inflacji o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia; w praktyce jednak średnioroczne podwyżki płac prawdopodobnie zostały wchłonięte przez inflację, co oznacza, że wzrost emerytur i rent nastąpi prawdopodobnie tylko o wspomniany wskaźnik średniorocznej inflacji, który podał dzisiaj GUS.
Co ciekawe, eksperci przewidywali już wcześniej taki scenariusz; pojawiała się nawet mowa o 15-procentowym wskaźniku waloryzacji. Dlaczego rząd zatem założył znacznie niższy wskaźnik inflacji? Jak wskazywał ostatnio na łamach money.pl dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, Ministerstwo Finansów mogło celowo wpisać zaniżony wskaźnik inflacji do ustawy – tak, by nie trzeba było wskazywać źródeł finansowania dla zwiększonych wydatków. Po uchwaleniu budżetu rząd nie musi już tłumaczyć się przed UE, skąd pokryje różnicę wynikającą z tego, że nie doszacował średniej inflacji za zeszły rok.
Warto jednocześnie zauważyć, że średnioroczny wskaźnik inflacji konsumenckiej podany przez GUS niemal dokładnie pokrywa się z wcześniejszymi prognozami… Komisji Europejskiej. KE prognozowała już w połowie poprzedniego roku, że średnioroczna inflacja w Polsce w 2022 r. może wynieść 14,2 proc.
Mniej emerytów i rencistów skorzysta z waloryzacji kwotowej
Rząd postawił w tym roku na waloryzację kwotowo-procentową, co oznacza, że podwyżka świadczenia ma być nie niższa niż 250 zł. Przy zakładanej wcześniej przez rząd waloryzacji na poziomie 13,8 proc. emeryci i renciści, którzy otrzymują do 1811,56 zł brutto miesięcznie, mieli zapewnioną waloryzację kwotową – kwota 250 zł byłaby dla nich po prostu korzystniejsza, niż waloryzacja świadczenia zgodnie ze wskaźnikiem. Przy wyższym niż prognozowano wskaźniku waloryzacji, kwota świadczenia, przy którym korzystniejsza będzie waloryzacja procentowa, wyraźnie się zmniejszy.
Waloryzacja rent i emerytur będzie obowiązywać od 1 marca.