Wydaje się, że Polacy bardzo długo opierali się myśli, że światu grozi katastrofa klimatyczna, która wpłynie na wszystkich bez wyjątku. Nie powinno to jednak dziwić, zwłaszcza, że nienajlepszy przykład idzie z samej góry – np. jeszcze do niedawna prezydent Duda miał wątpliwości, czy człowiek w ogóle przyczynia się do globalnego ocieplenia. Niestety wiedza Polaków na temat zmian klimatycznych jest raczej niewielka. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Kantar, można jednak dostrzec światełko w tunelu.
Wiedza Polaków na temat zmian klimatycznych nie imponuje. Pomysły na poprawę sytuacji – również
Jak wynika z raportu „Ziemianie atakują”, który jest podsumowaniem badań prowadzonych przez Kantar, wiedza Polaków na temat zmian klimatycznych nie imponuje. Należy dostrzec kilka pozytywnych akcentów (na przykład to, że Polacy zdają sobie sprawę z tego, że zmiany klimatyczne stają się naprawdę dużym problemem). Tyle, że większość ankietowanych nie ma żadnego pomysłu na to, co można byłoby zmienić.
Nie zmienia to wszystko faktu, że Polacy jednak w większości zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakim jest kryzys klimatyczny. 72 proc. ankietowanych stwierdziło, że wie, że sytuacja jest poważna. I że konieczne jest natychmiastowe podjęcie środków zaradczych. Jednocześnie jednak Polacy są przekonani, że nie mają żadnej mocy sprawczej. 49 proc. ankietowanych twierdzi, że ma niewielki wpływ na zmiany klimatu. 13 proc. uważa z kolei, że w ogóle jest już za późno na podejmowanie jakichkolwiek działań.
6 na 10 Polaków wątpi, czy to aby na pewno działalność człowieka to główna przyczyna globalnego ocieplenia klimatu
Tak jak wspomniałam – z raportu wynika, że Polacy nie do końca rozróżniają pewne pojęcia, a ich wiedza na temat zmian klimatycznych nie jest zbyt duża. Na przykład aż 6 na 10 ankietowanych wątpiło, czy to właśnie działalność człowieka jest główną przyczyną globalnego ocieplenia. Jest to o tyle interesujące, że jednocześnie 7 na 10 ankietowanych przyznaje, że naukowcy takich wątpliwości nie mają – czyli Polacy zdają sobie doskonale z tego, jakie podejście do spraw globalnego ocieplenia ma nauka.
Ciekawe jest też to, że ankietowani zdają sobie sprawę z faktu, że wiedza Polaków na temat zmian klimatycznych nie jest taka, jak powinna być. Większość badanych przyznałaby sobie 3+, jeśli chodzi o ocenę znajomości tych zagadnień. Można jednak podejrzewać, że to i tak nieco zawyżony wynik. Oprócz wspomnianego powątpiewania, czy to działalność człowieka jest główną przyczyną globalnego ocieplenia, okazuje się, że 6 na 10 ankietowanych nie potrafiło też odróżnić problemu norm smogu od problemu zmian klimatycznych.
Co Polacy robią, by jednak chociaż trochę przyczynić się do ochrony środowiska?
Warto jednak zauważyć, że Polacy – mimo braków w wiedzy i niskiej świadomości na temat niektórych rzeczy – starają się jednak robić cokolwiek, by pomóc w ochronie środowiska. 65 proc. badanych deklaruje segregację śmieci. 47 proc. oszczędza wodę, a 44 proc. stara się nie marnować żywności. Z kolei już tylko 14 proc. ankietowanych ogranicza mięso, a 15 proc. zwraca uwagę na opakowania towarów w sklepach. Coś się jednak mimo wszystko zmienia – Polacy są na przykład gotowi zaakceptować podniesienie cen napojów w plastikowych butelkach (aż 77 proc. osób). Podobnie ankietowani podeszli do likwidacji torebek foliowych (69 proc. za). O ile więc zatem wszystko zmienia się dość powoli, to jedno trzeba przyznać – zmienia się na lepsze.