Wpis do CEIDG nie przesądza o prowadzeniu działalności gospodarczej
Kluczowe znaczenie ma fakt, że wpis do CEIDG ma charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny. Oznacza to, że sam fakt figurowania w rejestrze nie przesądza jeszcze o prowadzeniu działalności gospodarczej. Od lat konsekwentnie podkreśla to Sąd Najwyższy – m.in. w postanowieniu z dnia 18 lipca 2019 roku (I UK 337/18), w którym skład orzekający wskazał, że:
Wpis do ewidencji działalności gospodarczej (CEIDG) ma bowiem charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny i nie kreuje bytu prawnego przedsiębiorcy. Zgłoszenie i wpis do ewidencji działalności gospodarczej stanowi tylko podstawę rozpoczęcia działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji i nie jest zdarzeniem ani czynnością utożsamianą z podjęciem takiej działalności. Działalność gospodarcza musi odpowiadać pewnym cechom.
W ujęciu tradycyjnym działalność gospodarcza charakteryzuje się profesjonalizmem, samodzielnością, podporządkowaniem zasadzie racjonalnego gospodarowania, celem zarobkowym, trwałością prowadzenia, wykonywaniem w sposób zorganizowany oraz uczestniczeniem w obrocie gospodarczym. Właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie, to działanie stałe, nieamatorskie, nieokazjonalne, z elementami organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja
Jak widać, o tym, czy działalność była prowadzona, decyduje rzeczywiste, faktyczne wykonywanie działalności zarobkowej, a nie sam wpis w ewidencji. Innymi słowy: działalność istnieje wtedy, gdy ktoś ją realnie wykonuje, a nie wtedy, gdy zapomniał złożyć jeden wniosek administracyjny.
Liczą się fakty, a nie deklaracje
W praktyce oznacza to, że jeżeli przedsiębiorca nie wystawiał faktur, nie osiągał przychodów, nie zawierał umów, nie reklamował usług, nie podejmował żadnych działań o charakterze zarobkowym, a organy skarbowe przez lata przyjmowały „zerowe” zeznania podatkowe, to trudno mówić o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej. Brak aktywności gospodarczej — zarówno formalnej, jak i ekonomicznej — jest okolicznością, którą ZUS powinien brać pod uwagę przy ocenie obowiązku opłacania składek.
Problem polega na tym, że w praktyce Zakład Ubezpieczeń Społecznych często wychodzi z uproszczonego założenia: skoro wpis nie został wykreślony, to działalność trwała. Takie podejście bywa wygodne administracyjnie, ale nie zawsze znajduje oparcie w przepisach ani w orzecznictwie. Obowiązek ubezpieczeń społecznych powstaje bowiem z tytułu prowadzenia działalności, a nie z tytułu samego wpisu do CEIDG. Jeżeli działalność nie była faktycznie wykonywana, to brak jest podstaw do naliczania składek — nawet jeśli przedsiębiorca zaniedbał obowiązek formalnego wykreślenia wpisu.
Warto też pamiętać, że ciężar dowodu w takich sprawach nie zawsze spoczywa wyłącznie na przedsiębiorcy. Owszem, osoba kwestionująca decyzję ZUS powinna wykazać brak faktycznego prowadzenia działalności, ale ZUS nie może poprzestać wyłącznie na istnieniu wpisu w CEIDG. Organy powinny analizować całokształt okoliczności, w tym dokumenty podatkowe, historię rachunków bankowych, faktyczną aktywność gospodarczą oraz realne zachowania przedsiębiorcy.
Od takiej decyzji warto się odwołać!
Najgorszym możliwym scenariuszem jest bierne przyjęcie decyzji ZUS tylko dlatego, że „urzędnik tak powiedział”. Decyzja, nawet rażąco oderwana od rzeczywistości, staje się wykonalna, jeżeli się od niej nie odwołamy. A w sprawach składkowych mówimy często o kwotach liczonych w setkach tysięcy złotych, powiększonych o wieloletnie odsetki. To właśnie brak reakcji sprawia, że błędne rozstrzygnięcia zaczynają żyć własnym życiem i mogą być później egzekwowane.
Jeżeli więc ktoś po latach dowiaduje się, że ZUS uznał jego „papierową” działalność za realnie prowadzoną, nie powinien zakładać, że sprawa jest przegrana. Wręcz przeciwnie — to moment, w którym trzeba działać. Od decyzji ZUS przysługuje odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, a linia orzecznicza w podobnych sprawach jest dla przedsiębiorców zdecydowanie korzystniejsza, niż mogłoby się wydawać po lekturze urzędowego pisma.
Oczywiście najlepiej byłoby pamiętać o wykreśleniu działalności z CEIDG w odpowiednim momencie. Ale prawo nie przewiduje automatycznej sankcji w postaci wieloletnich składek tylko dlatego, że ktoś tego nie zrobił. System ubezpieczeń społecznych nie opiera się na fikcji, lecz na rzeczywistości. A jeżeli działalność istniała wyłącznie na papierze, to nie powinna rodzić realnych, wieloletnich zobowiązań wobec ZUS, co wielokrotnie podkreślał Sąd Najwyższy.