Jak prawo definiuje wypadek przy pracy?
Życie i zdrowie są najważniejsze, jeżeli jednak ich zabraknie, często liczymy na odpowiednie gratyfikacje finansowe z tego tytułu. W szczególności dotyczy to świadczeń pracowniczych. W większości przypadków chorujący pracownicy mogą liczyć na zasiłek chorobowy w kwocie 80% miesięcznego wynagrodzenia. W niektórych sytuacjach jednak ZUS wypłaca 100%. Te przypadki to najczęściej wypadek w pracy.
Należy jednak pamiętać, że o ile w teorii każdy wypadek w miejscu pracy, czy też w drodze do pracy, bądź z pracy opisywany jest mianem wypadku w pracy, to aby zyskać dodatkowe uprawnienia, takie jak wyższy zasiłek chorobowy, czy też odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu, muszą być spełnione dodatkowe przesłanki. Jak podkreślił bowiem definiuje wypadek przy pracy Sąd Najwyższy (II UK 422/16):
Zdarzeniem wypadkowym jest ujawnienie się i zadziałanie na organizm pracownika pochodzącej ze środowiska pracy przyczyny zewnętrznej, które to zadziałanie wywołuje skutek określony w obecnej definicji wypadku przy pracy jako uraz lub śmierć. Tak rozumiane zdarzenie powinno odznaczać się nagłością. To właśnie nagłość odróżnia wypadek przy pracy, który z założenia powinien mieć krótkotrwały przebieg, od wymagającego pewnego czasu zachorowania, objętego ochroną ubezpieczeniową z tytułu chorób zawodowych lub ochroną cywilnoprawną z tytułu niebędących chorobą zawodową ale spowodowanych warunkami pracy schorzeń pracowniczych. Nagłość jest cechą oddzielającą ryzyko wypadku przy pracy od ryzyka zachorowania na chorobę zawodową lub na schorzenie pracownicze.
Nie każdy wypadek to wypadek przy pracy
Kluczowe aspekty w tym przypadku to związek wypadku z wykonywaną pracą i zewnętrzna przyczyna takiego wypadku. Przykładowo bowiem osoba z wrodzoną wadą serca, która w czasie pracy nagle dozna zawału, nie może liczyć na odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu i 100% płatne L4, ponieważ zdarzenie to nie zostało wywołane czynnikiem zewnętrznym. Do niedawna sądy były w tym zakresie bezlitosne, jak bowiem podkreślił Sąd Najwyższy w 2013 roku (III UK 80/12):
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Pogorszenie stanu zdrowia bez związku z wykonywanymi zadaniami i będące skutkiem rozwoju samoistnego schorzenia nie będzie uznane za wypadek przy pracy, choćby wystąpiło nagle.
Nawet w sytuacji, gdy osoba z określonymi schorzeniami pracuje ponad siły i w związku z tym zachoruje, nie może liczyć na benefity związane z uznaniem zdarzenia za wypadek przy pracy. Do niedawna bowiem zdaniem sądów, jeżeli praca dla danej osoby jest zbyt obciążająca, nie powinna jej wykonywać. Podkreślił to Sąd Najwyższy w 2014 roku (III UK 32/14) wskazując, że:
Wykonywanie zwykłych (typowych, normalnych), choćby wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności (obowiązków) przez pracownika, który doznał zawału serca w czasie i miejscu wykonywania zatrudnienia, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, gdyż "sama praca" nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną.
Skutki nadmiernego stresu mogą być zakwalifikowane, jako wypadek przy pracy, czyli dobra zmiana w orzecznictwie
Obecnie jednak pracownicy coraz częściej skarżą się w pracy na nadmierny stres. Stres związany z nadmiernym obciążeniem zadaniami, czy zbyt wymagającymi przełożonymi. Skutki długotrwałego stresu mogą być naprawdę opłakane – od problemów z zasypianiem, wypadania włosów, czy nerwic, aż po zawały, czy wylewy, spowodowane długotrwałym zdenerwowaniem. Co ciekawe, sądy zaczynają stawać na stanowisku, że ponadnormatywny stres w pracy, czy nadmierne obciążenie obowiązkami może zostać zakwalifikowany, jako przyczyna zewnętrzna, a w związku z tym na przykład zawał będący wynikiem stresu w pracy może zostać uznany za wypadek przy pracy. Podkreślił to Sąd Najwyższy w 2022 roku (I PSK 38/22) wskazując, że:
Nadmierny wysiłek (stres) powinien być oceniany przy uwzględnieniu indywidualnych właściwości pracownika (aktualnego stanu zdrowia, sprawności ustroju) i okoliczności, w jakich wykonywana jest praca. Dopuszcza się więc, że codzienne nawet czynności wykonywane w normalnych warunkach przez pracownika o zmniejszonej sprawności, czy to na skutek choroby, czy też w wyniku postępujących z wiekiem zmian w organizmie, mogą być - w zależności od całokształtu okoliczności - uznane za podjęte przy użyciu nadmiernego dla tego pracownika wysiłku. Musi jednak wystąpić szczególna (nadzwyczajna) okoliczność w przebiegu pracy, aby dany uraz mógł być uznany za skutek przyczyny zewnętrznej. "Sama praca" nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną.
Sądy zmierzają w dobrym kierunku
Oznacza to, że jeżeli pracownik dozna zawału na przykład w wyniku konfliktu z przełożonym, czy też przez zbytnie obciążenie obowiązkami, zdarzenie to może zostać uznane za wypadek przy pracy. Co więcej, nawet praca ponad siły może doprowadzić do chorób, które z kolei mogą zostać uznane za wypadek przy pracy. Wyrok Sądu Najwyższego z 2025 roku można uznać za przełomowy – sądy w końcu zaczynają bowiem przyznawać, że pracownik nie jest wołem roboczym, a nadmierne obciążenie pracą może być przyczyną chorób. Jak podkreślił bowiem Sąd Najwyższy (I USK 85/24):
W świetle art. 3 ust. 1 ustawy z 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych zewnętrzną przyczyną zdarzenia (zawału serca), będącego wypadkiem przy pracy, może być wykonywanie pracy w normalnych warunkach, jeśli ze względu na stan zdrowia pracownika powodowały one nadmierne obciążenie jego organizmu. Przy ocenie oddziaływania tak rozumianej przyczyny należy brać pod uwagę cały okres, przez który praca nieodpowiadająca stanowi zdrowia pracownika była wykonywana, a nie tylko dzień, w którym zdarzenie nastąpiło. Towarzyszący wykonywaniu pracy nadmierny wysiłek fizyczny (albo silny stres) musi zaś być istotnym ogniwem w łańcuchu przyczynowo-skutkowym, prowadzącym do gwałtowanego pogorszenia stanu zdrowia pracownika.