ecommerce

Może wreszcie nie będę się musiał szarpać ze styropianowymi kulkami. Wypełniacze do paczek robią się coraz ciekawsze

Rafał Chabasiński
01.12.2023
Może wreszcie nie będę się musiał szarpać ze styropianowymi kulkami. Wypełniacze do paczek robią się coraz ciekawsze

Zapewne każdy z nas choć raz otrzymał towar zabezpieczony luźnymi kawałkami styropianu. Takie wypełniacze do paczek może i jakoś tam chronią towar, ale równocześnie są dość problematyczne. Zwłaszcza kiedy drobne styropianowe kuleczki rozsypują się na wszystkie strony. Na szczęście na rynku możemy dostrzec coraz więcej interesujących alternatyw.

Idealnie dopasowany styropianowy sarkofag to raczej specjalność producentów elektroniki

Rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów i legislatorów oraz potrzeba pogłębienia optymalizacji transportu przesyłek nieuchronnie zwracają uwagę na kwestie opakowań stosowanych w ecommerce. Paczki powinny być możliwie dobrze dopasowane do produktu. Przewożenie zbędnego powietrza nie opłaca się tak naprawdę nikomu. Równocześnie towar trzeba jakość zabezpieczyć przed uszkodzeniami.

To nie koniec, bo dobrze by było, gdyby samo opakowanie docierało do kupującego w formie względnie nienaruszonej. Dlatego wypełniacze do paczek są tak ważnym dodatkiem do wielu zamówień. Nie tylko chronią zawartość przed zgnieceniem czy stłuczeniem, ale także ułatwiają paczce zachowanie jej pierwotnego kształtu. Tylko jaki wypełniacz należy zastosować?

Po przeczytaniu wstępu do niniejszego felietonu można by dojść do wniosku, że jestem jakimś zagorzałym przeciwnikiem styropianu. Nic z tych rzeczy. Jest to materiał znajdujący całkiem sporo zastosowań, o ile będziemy go poprawnie używać. Nie bez powodu elektronika trafia do nas w idealnie dopasowanych styropianowych sarkofagach wciśniętych w kartonowe pudła. Tylko czy aby na pewno jest sens zabezpieczać styropianem na przykład ubrania?

Pod względem czysto praktycznym problem pojawia się w momencie otwarcia takiej paczki. Jeśli mamy do czynienia z luźnymi kawałkami styropianu, który swoje zdążył przejść, to zapewne zacznie się on osypywać. Te małe kuleczki naprawdę trudno później wyzbierać do końca. Specjalne styropianowe pianki do wypełniania kartonów są pod tym względem nieco lepsze. Wciąż pozostają problemy trudne do przeskoczenia.

Nie bez znaczenia są w końcu kwestie związane z ochroną środowiska. Owszem, styropian pozostaje znakomitym materiałem do ocieplania domu. Problem w tym, że rzeczywiście jest dość trwały. Tym samym wywalony gdzieś na śmietnik będzie się prawdopodobnie rozkładać dłużej niż nasza cywilizacja. Nic więc dziwnego, że sprzedawcy coraz częściej szukają alternatyw. Niektóre z nich są naprawdę ciekawe.

Ekologiczne wypełniacze do paczek mogą dziś z powodzeniem zastąpić styropian i folię

Chyba nikogo nie zdziwi moja sugestia, by wypełniacze do paczek dobierać pod określony rodzaj towaru i tego, jak solidnej ochrony wymaga w trakcie transportu. Dlatego nie odsądzałbym od czci i chwały ani sprzedawców, którzy muszą wykorzystywać styropian, ani tych stosujących na przykład folię bąbelkową albo foliowe poduszki powietrzne. Czasem to najbezpieczniejszy wybór. Równocześnie jednak typowe wypełniacze do paczek z powodzeniem możemy zastąpić rozwiązaniami tanimi, prostymi i ekologicznymi.

Pierwszym przykładem z brzegu jest coraz popularniejszy wypełniacz papierowy. To nic innego jak pofalowane paski szarego kartonu. Zapewnia zaskakująco dobry poziom amortyzacji zabezpieczonych w ten sposób towarów. Bardzo dobrze dopasowuje się do kształtu przesyłki. Równocześnie jest wykonany w całości z materiału, który można poddać dalszemu recyklingowi. Nawet jeśli nasz kupujący po prostu wywali go do śmieci, to najprawdopodobniej nic się złego nie stanie. Co ciekawe, obecnie możemy takie papierowe wiórki kupić także w kolorach innych niż „kartonowy szary”.

Kolejnym nowym rozwiązaniem są wypełniacze do paczek wykonane ze skrobi roślinnej. Przykładem może tu być Skropak, wykonany z materiału kukurydzianego albo ziemniaczanego. Ma formę lekkich i wytrzymałych kawałków pianki. Stanowi tym samym równorzędny ekwiwalent podobnych rozwiązań na bazie styropianu albo innych tworzyw sztucznych. Działa w dokładnie ten sam sposób. Jest nie tylko w pełni biodegradowalny, ale wręcz nadaje się na kompost. Prawdę mówiąc, do jego utylizacji wystarczy woda.

Możliwości jest dużo więcej. Możemy się zdecydować na wypełniacz do paczek w postaci kulek z pyłu drzewnego. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zastosować po prostu makulaturę. Dość popularnym rozwiązaniem staje się także specjalnie przygotowany do roli wypełniacza papier. Akurat zastosowania szmat w handlu internetowym bym nie polecał, choć pod względem czysto technicznym nic nie stoi na przeszkodzie.

Odpowiednio gruby, sztywny i wytrzymały papier może nam posłużyć także do usztywnienia paczki od wewnątrz. Takie rozwiązanie przydaje się wtedy, gdy opakowanie jest zauważalnie większe niż towar.