Wyprzedaże co jakiś czas powodują, że wiele osób wpada w prawdziwy amok. Szał zakupów po obniżonych cenach staje się czymś, co determinuje czas po pracy lub w weekendy. Ludzie są w stanie czekać na otwarcie sklepów po kilka godzin, byle tylko mieć szansę dopaść upragniony sweter, spodnie, buty, czy telewizor po obniżonej cenie. UOKiK przypomina o zasadach bezpiecznego kupowania, by konsument znał swoje prawa.
Wyprzedaże a prawo
UOKiK kojarzy nam się głównie ze ściganiem firm, które oszukiwały klientów, naciągały ludzi lub z karami za nielegalne klauzule w regulaminach sklepów. Inni kojarzą go zapewne z akcją przeciw przedsiębiorcom, którzy zamiast sprzedawać realny towar, zajmowali się upłynnianiem podróbek i odświeżanego sprzętu elektronicznego z Chin.
Najczęściej jednak można przyjąć, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dba, by uczciwi przedsiębiorcy nie tracili w konkurencji z naciągaczami, podobnie jak i konsumenci, którzy często nie znając swoich praw, tracili pieniądze i nerwy. Teraz UOKiK postanowił przypomnieć, że zbliżające się wyprzedaże, to nie tylko czas polowania na okazje, ale też na to, by znać przysługujące nabywcom prawa, jak również obowiązki, które spoczywają na sprzedawcach.
6 zasad UOKiK-u dla wielbicieli wyprzedaży poniżej:
1) Zanim rzucisz się w wir zakupów w sklepach, na witrynach, których widnieją napisy typu „Wyprzedaż”, „Sale”, „-70%” i im podobne, upewnij się, czy dotyczą całego asortymentu, czy może tylko wybranych towarów, kolekcji, grup produktów.
2) Sprawdzaj ceny przy kasie. Może się okazać, że na regale była niższa, a przy kasie sprzedawca wczyta kod i cena nagle się magicznie powiększa. Zgodnie z prawem obowiązuje niższa cena na regale! Dodatkowo sprzedawca nie może odmówić sprzedaży takiego towaru, tłumacząc się pomyłką pracownika.
3) Zwrot nieużywanego ubrania po zakupie? Możesz próbować, ale jeśli nie ma ono żadnych widocznych wad, to sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania ubrania z powrotem. Jeśli się jednak zgodzi (polityka firmy, dobra wola sprzedawcy, etc.), to sam ma prawo wybrać formę rozliczenia z klientem. Może to być zwrot gotówki, bon zakupowy, albo zamiana na inne ubranie w tej samej, lub wyższej cenie – wtedy trzeba dopłacić.
4) Rzeczy przeceniane podlegają takim samym prawom reklamacyjnym jak pełnopłatne. Reklamację można składać do 2 lat od daty zakupu, najlepiej by było to pisemne zgłoszenie, które sprzedawca potwierdzi, przyjmując je. UOKiK oferuje gotowe formularze, na których można składać reklamacje.Klient ma prawo domagać się zwrotu kwoty, za jaką został kupiony towar, wymiany na nową, wolną od wad rzecz, albo obniżenia ceny, czyli zwrotu części kwoty zapłaconej za towar, które zrekompensuje wadę, lub pozwoli na jej usunięcie. Sprzedawca ma obowiązek rozpatrzyć reklamację w ciągu 14 dni. Jeśli nie dotrzyma terminu, to zgodnie z prawem żądanie klienta ma zostać uznane.
5) Aby móc skutecznie zgłosić reklamację należy dysponować dowodem zakupu. Może to być faktura, paragon, potwierdzenie płatności kartą w tym sklepie, wyciąg z konta bankowego z zaznaczoną transakcją, a także zeznania osób, które towarzyszyły podczas zakupów! Sprzedawca nie może uzależniać przyjęcia reklamacji brakiem oryginalnego opakowania, o ile klient dostarczył towar w opakowaniu zastępczym lub inaczej zabezpieczył je przed uszkodzeniem podczas transportu.
6) Jeśli mimo spełnienia wszelkich warunków formalnych sprzedawca odmówił przyjęcia towaru w ramach reklamacji, to można zwrócić się o pomoc do rzecznika konsumentów, a także do Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej.
Jeśli masz problemy związane z zakupem towaru, uznaniem reklamacji lub nieuczciwymi przedsiębiorcami, a także we wszelkich innych sprawach, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
