Od lipca po raz kolejny zmienia się wysokość płacy minimalnej – najniższa krajowa wzrośnie do poziomu 3600 zł brutto. Dla pracowników, którzy zarabiają pensję minimalną, to oczywiście dobra wiadomość. Jednocześnie dla początkujących przedsiębiorców oznacza to kolejne problemy.
Wyższy ZUS już od lipca. Kolejna podwyżka składek
Każda podwyżka płacy minimalnej wiąże się jednocześnie z podwyżką składek ZUS dla części przedsiębiorców. Mowa o tych osobach, które stosunkowo niedawno zdecydowały się na otworzenie własnej działalności i jednocześnie korzystają z preferencyjnych składek ZUS. Zazwyczaj minimalna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wynosi 60 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto; w przypadku stawek preferencyjnych podstawa wymiaru składek jest jednak obniżona do 30 proc., a w dodatku nalicza się ją od minimalnego wynagrodzenia. Tym samym każda podwyżka płacy minimalnej to również wzrost podstawy, od której liczone są składki.
Na szczęście dla przedsiębiorców korzystających z ulgi wzrost składek od lipca nie będzie zbyt wysoki – głównie ze względu na fakt, że również podwyżka najniższej krajowej nie należy do najwyższych (obecnie pensja minimalna wynosi 3490 zł brutto). Warto jednak pamiętać, że już w porównaniu z 2022 r. pensja minimalna w lipcu będzie wyższa o 590 zł – a to robi sporą różnicę, również przy wyliczaniu składek preferencyjnych.
Ile wyniosą preferencyjne składki ZUS od lipca 2023 r.?
Podstawa wymiaru preferencyjnych składek ZUS wynosi obecnie 1047 zł; po podwyżce płacy minimalnej – 1080 zł. To z kolei oznacza, że:
- składka emerytalna wyniesie 210,82 zł,
- składka rentowa – 86,40 zł,
- składka chorobowa – 26,46 zł,
- składka wypadkowa – 18,04 zł.
Tym samym przedsiębiorcy płacący preferencyjne składki ZUS będą od lipca płacić łącznie 341,71 zł – już wliczając w to dobrowolną składkę na ubezpieczenie chorobowe. Dla porównania – obecnie wynoszą one, natomiast w roku 2022 – 285,71 zł. Wszystko wskazuje na to, że na jeszcze wyższe obciążenia muszą przygotować się przedsiębiorcy, którzy będą płacić preferencyjne składki ZUS w przyszłym roku. Niemal na pewno pensja minimalna przekroczy 4 tys. zł brutto; już teraz niektóre szacunki wskazują, że przyszłoroczna podwyżka najniższej krajowej może wynieść nawet ok. 600 zł. To z kolei oznacza, że preferencyjne składki ZUS mogą przekroczyć kwotę 400 zł.
Teoretycznie wciąż – zwłaszcza w porównaniu do „pełnego” ZUS-u – nie jest to duża kwota. Z drugiej strony trzeba pamiętać jeszcze o konieczności doliczenia składki zdrowotnej. Z tego względu obecnie początkujący przedsiębiorcy znajdują się w znacznie trudniejszej sytuacji niż jeszcze kilka lat temu.