
Samo blokowanie środków na koncie mimo odrzucenia transkacji już wydaje się poważnym utrudnieniem. Jak wiadomo, nie może być tak źle, żeby nie mogło być gorzej, więc problemy w tym miejscu dopiero się rozpoczęły.
Składam reklamację!
Jeżeli jesteś klientem mBanku i Twoje środki zostały zablokowane w wyniku awarii, to pewnie pierwszą myślą jest to, żeby je odzyskać. Tutaj rodzi się pewien problem. mBank w komentarzach na Facebooku zapewnia, że środki powinny pojawić się z powrotem na koncie w ciągu 14 dni. W przeciwnym wypadku można złożyć reklamację, której czas rozpatrywania wynosi 30 dni, a w wyjątkowych sytuacjach nawet 60. Długo, prawda?
Część osób (według komentarzy) straciła dosyć duże kwoty. Znalazło się nawet kilku klientów, którzy twierdzą, że przez tę awarię nie mogą utrzymać się na wakacjach. Takich przypadków jest od groma. Oczywiście w typowym stylu dla klientów mBanku (sam nim jestem) w komentarzach rozbrzmiewa się hejt i grożenie UOKiK.
Bezwzględna odpowiedzialność usługodawcy
Przeglądając komentarze i oglądając falę hejtu zacząłem się zastanawiać, czy ludzie aby na pewno nie przesadzają. Jakkolwiek kontrowersyjnie to nie brzmi. Granica między nadzwyczają roszczeniowością i "mi się należy, bo tak!" a karygodnym zachowaniem usługodawcy (w tym przypadku banku) wydaje się być faktycznie nieostra.
Co drugi komentarz na Facebooku to żądanie, aby środki wróciły na konto jak najszybciej. Bez próby zrozumienia sytuacji banku, technologii, czy przyczyn awarii. Po prostu, "zabraliście mi pieniądze? to oddajcie w tej chwili".
Oddajcie moje pieniądze!
Z jednej strony ludzie tracą środki, które zostały powierzone bankowi, jako instytucji zaufania publicznego, ale z drugiej strony w dobie technologii awarie się zdarzają. Jest to całkowicie normalne. Długość procesu reklamacji jest określona w umowie i stosownych regulaminach, których zdecydowana większość klientów nawet nie czyta, jak nie musi. Nie wiemy jak od strony technicznej wygląda awaria i jakie kroki bank musi począć żeby przywrócić klientom dostęp do swoich środków. Prawdą jest, że okres 14 dni wydaje się trochę długi, ale nie wiemy, czy w tej sytuacji nie jest technicznie konieczny.
Niewątpliwie każde potknięcie banku ma ogromne konsekwencje i przełożenie na klientów, którzy nierzadko żądają sprawności każdej usługi 24/7, konta bez jakichkolwiek opłat i traktowania jak monarchę podczas wizyty w placówce. Moim zdaniem cała sytuacja niesie za sobą jeden przekaz. Bankowość elektroniczna jest zawodna. Mimo, że obrót bezgotówkowy staje się normą, to jednak warto czasami mieć odłożoną pewną sumę w gotówce, właśnie na wypadek takich sytuacji.
zobacz więcej:
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz