Banki wprowadzają zakaz wypłacania pieniędzy z bankomatu. Powodem mają być względy bezpieczeństwa. Takie zmiany proponuje m.in. właściciel mBanku, czyli niemiecki Commerzbank. Czy w dobie płatności bezgotówkowych tradycyjne pieniądze stają się coraz mniej potrzebne?
Zakaz wypłacania pieniędzy z bankomatu
Serwis „polskiobserwator.de” donosi, że niektóre banki wprowadzają zakaz wypłacania pieniędzy z bankomatu. Chodzi rzecz jasna o niemieckie instytucje finansowe, ale powód jest dość uniwersalny. Powoduje to, że taki zakaz może w każdej chwili pojawić się w Polsce. Podstawą wprowadzenia tego rodzaju restrykcji jest fakt, że niemiecki Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) wyjaśnił, że obecnie notuje się rekordową liczbę zdarzeń związanych z niszczeniem bankomatów – wysadzaniem ich w powietrze w celu kradzieży pieniedzy.
Rzeczniczka Europolu, Claire Georges, wskazała nawet na łamach tygodnika „Spiegel”, że
Fenomen ataków na bankomaty rośnie w całej Europie. Sprawcy są pozbawieni skrupułów, nie interesuje ich bezpieczeństwo ludzi, troszczą się tylko o pieniądze
Wysadzanie bankomatów w powietrze ma być bowiem zagrożeniem dla osób postronnych. Pierwszy o tytułowym zakazie zadecydował Targobank. Ten w komunikacie wskazał, że strefy samoobsługowe będą czynne jedynie od 6.00 do 23.00
Podobne działania podjęła też Sparkasse, blokując strefy samoobsługowe w godzinach 22.00 do 6.00. Również w interesie bezpieczeństwa, zasłaniając się troską o dobro innych.
Tego rodzaju zakazy będą coraz częstsze?
Commerzbank, procentowo największy udziałowiec m.in. polskiego mBanku, ogłosił, że:
Wszystkie bankomaty Commerzbanku będą zdalnie wyłączane na noc
Tego rodzaju działania odnoszą się do bankomatów mieszczących się przy oddziałach banków. Wiele z nich znajduje się wewnątrz budynków, w postaci tzw. całodobowych stref dla klientów. Tych oczywiście nie brakuje także i w Polsce. W Polsce tego rodzaju przestępstwa nie są aż tak częste. Nie oznacza to jednak, że nie mamy problemu z włamaniami do bankomatów. Jedno z głośniejszych takich zdarzeń miało miejsce pod Wrocławiem, w miejscowości Wisznia Mała – w 2017 roku.
Wówczas w strzelaninie z włamywaczami zginął jeden z antyterrorystów, a także jeden z włamywaczy. Troje funkcjonariuszy zostało rannych. W bankomacie znajdować się może od kilkunastu, do nawet kilkuset tysięcy złotych. Mimo że problem z włamaniami i ich wysadzaniem nie jest w Polsce szczególnie poważny, to nie można powiedzieć, żeby takie zdarzenia nie miały u nas miejsca.
Wystarczy wpisać frazę „włamanie do bankomatu”, żeby zobaczyć, że co najmniej raz w miesiącu – a nierzadko częściej – dochodzi do tego rodzaju przestępstw. Z drugiej strony ograniczanie dostępu do gotówki, nawet w interesie bezpieczeństwa, może być źle odbierane. Wystarczy, że wprowadzono limity dotyczące wypłacanych kwot – z uwagi na zbyt duże obłożenie bankomatów – a już pojawiło się wiele głosów krytyki.