Wszystko wskazuje na to, że rynek nieruchomości musi przygotować się na kolejne zmiany. Tym razem chodzi o nowelizację rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Rządzący chcą, by nowe budynki były stawiane z uwzględnieniem nowych wymagań.
Zmiany w budowaniu mieszkań. Deweloperzy będą musieli uwzględnić nowe wytyczne
Jak się okazuje, Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nie tylko nad nowym programem dopłat do kredytów (w wykazie rządu pojawił się już projekt ustawy wprowadzającej Pierwsze Klucze), ale też nad nowelizacją rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Co zatem ma się zmienić? „DGP” ustaliła, że nowelizacja rozporządzenia zawiera m.in. wskaźnik minimalnego udziału lokali mieszkalnych dostępnych dla osób niepełnosprawnych w ogólnej liczbie lokali mieszkalnych w budynku wielorodzinnym posiadającym więcej niż cztery lokale; wskaźnik ten miałby wynosić 6 proc. Jednocześnie liczba takich lokali miałaby być nie niższa niż jeden (mowa przede wszystkim o sytuacji, gdy inwestycja jest dość mała i np. obejmuje dosłownie kilka mieszkań). Takich informacji udzielił serwisowi wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros.
To zresztą nie wszystko, co ma wprowadzić nowelizacja rozporządzenia. Oprócz tego nowe budynki miałyby być obowiązkowo wyposażone w windy – o ile liczyłyby co najmniej trzy kondygnacje. Co ciekawe, jeśli przebudowie, rozbudowie, nadbudowie czy zmianie sposoby użytkowania miałby podlegać budynek już istniejący, konieczny byłby montaż pochylni i dźwigów. Jednocześnie nie oznacza to niestety, że istniejące budynki będą dostosowane do nowych wymagań – stanie się tak tylko w momencie, gdy podjęte zostaną przy nim inne prace, wymuszone np. koniecznością modernizacji budynku. Można zresztą podejrzewać, że gdyby rządzący chcieli obarczyć samorządy, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe takim obowiązkiem, spotkałoby się to z ogromnym sprzeciwem.
Na temat nowelizacji rozporządzenia na razie nie wiadomo wiele więcej; ustalenia zespołu nie są na ten moment jawne. Jednocześnie można się spodziewać, że niedługo poznamy więcej szczegółów, zwłaszcza że projektowane przepisy miałyby wejść w życie najpóźniej we wrześniu przyszłego roku.
Deweloperzy nie są zachwyceni proponowanymi zmianami
Jak łatwo można się domyślić, nowelizacja rozporządzenia niekoniecznie podoba się firmom deweloperskim, na które zostanie nałożony kolejny obowiązek. Deweloperzy nie mają być wprawdzie przeciwni dostosowywaniu mieszkań, ale już nie popierają ustalania sztywnych wskaźników, które wpływają na cały kształt inwestycji. Nie zmienia to jednak faktu, że takie wytyczne są potrzebne – i należy mieć nadzieję, że faktycznie wejdą w życie.
