Od 1 stycznia 2024 r. mają obowiązywać nowe limity transakcji gotówkowych. Zmiany są szczególnie dotkliwe dla konsumentów, którzy wcześniej – w przeciwieństwie do przedsiębiorców – nie byli objęci dodatkowymi ograniczeniami. Wiele wskazuje jednak na to, że planowane limity jednak nie wejdą w życie. Członkowie PiS i Solidarnej Polski zapowiedział wczoraj w Sejmie projekt zniesienia limitów proponowanych w Polskim Ładzie.
Zniesienie limitów transakcji gotówkowych. Będą zmiany
Nowy limit płatności gotówkowych, który ma zacząć obowiązywać od stycznia przyszłego roku, obejmie zarówno konsumentów jak i przedsiębiorców. Paradoksalnie nawet, limit płatności między przedsiębiorcami ma zostać zmniejszony – z 15 do 8 tys. zł. Jeśli jednak zakupu będzie dokonywał konsument, limit wartości pojedynczej transakcji wyniesie 20 tys. zł. Po przekroczeniu tej kwoty konieczne ma być dokonanie zapłaty metodą bezgotówkowa, czyli np. kartą lub przelewem.
Nikogo chyba nie zdziwi fakt, że wokół nowych limitów narosło sporo kontrowersji. O ile przedsiębiorcy są już przyzwyczajeni do narzuconego limitu (chociaż na razie jest on wyższy niż planowany), o tyle konsumenci – nie. Ponadto wiele starszych osób zwyczajnie nie korzysta z płatności bezgotówkowych; tymczasem jeśli będą chcieli dokonać większych zakupów (np. używanego samochodu) o wartości przekraczającej limit, to mogą zapomnieć o zapłacie gotówką.
Wszystko jednak wskazuje na to, że planowane zmiany – mimo że przepisy, na mocy których zaczną obowiązywać, już zostały przyjęte – jednak nie dojdą do skutku. Członkowie PiS i Solidarnej Polski (wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz poseł PiS Andrzej Kosztowniak, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych) zapowiedzieli podczas wczorajszej konferencji prasowej w Sejmie powstanie projektu ustawy o wolności posługiwania się gotówką w Polsce. Jak twierdzi wiceminister, projekt ma umożliwić zachowanie obecnych status quo i zniesienie wspomnianych wcześniej limitów transakcji gotówkowych. Warchoł powoływał się przy tym na troskę o „wolność, bezpieczeństwo i tożsamość kulturową”. Dodatkowo przytoczył również dane z badania NBP. Okazuje się, że nawet 48 proc. osób powyżej 65. roku życia nie posiada rachunku bankowego. Tym samym nowe limity transakcji gotówkowych, obejmujące konsumentów, mogłyby doprowadzić do wykluczenia finansowego i społecznego dużej grupy osób.
Poseł PiS zapowiada nowelizację przepisów
W związku z tym poseł PiS Andrzej Kosztowniak zapowiedział, że przepisy będą jeszcze raz nowelizowane. Jak zaznaczył, chodzi o powrót do tego, by jak najwięcej obywateli mogło posługiwać się gotówką.
Czy to jednak oznacza, że przedsiębiorcy też mogą liczyć na zniesienie limitu transakcji gotówkowych? Wydaje się to mało prawdopodobne; być może utrzymany zostanie obecny limit (15 tys. zł), jednak prowadzący firmę raczej nie mogą liczyć na nic więcej.