Raz, dwa, trzy zasiłek oddajesz Ty! Co trzecia osoba musiała zwrócić zasiłek. Taki jest efekt przeprowadzonej przez ZUS kontroli osób na zwolnieniu lekarskim. To dane za lipiec, sierpień i wrzesień. Niektórzy przekonali się, że wrzucanie na Facebooka zdjęć z plaży, gdy jest się na L4 to naprawdę kiepski pomysł. Statystyki za ostatni kwartał mogą być jeszcze bardziej mrożące. ZUS kontroluje zasiłki chorobowe na potęgę. Od nowego roku Zakład będzie miał dodatkowe możliwości kontrolne i na pewno z nich skorzysta.
ZUS kontroluje zasiłki chorobowe
Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest ustawowo zobowiązany do sprawdzania prawidłowości orzekania niezdolności do pracy, a także wykorzystania zwolnień lekarskich. Każdy z nas, kto znajdzie się na L4 może dostać wezwanie do stawienia się przed lekarzem orzecznikiem, który sprawdzi czy faktycznie jesteśmy chorzy. Na tym nie kończy się zainteresowanie ZUS. Zakład sprawdza czy osoba przebywająca na zwolnieniu wykorzystuje je zgodnie z jego celem. A celem jest leczenie i dochodzenie do zdrowia. Lekarz wystawia zwolnienie lekarskie pacjentowi niezdolnemu do pracy. Jeśli w tym czasie chory będzie remontował mieszkanie, dorabiał sobie lub wyjedzie na wakacje naraża się na utratę zasiłku.
Jest jeszcze jedna okoliczność, w której kontrolerzy ZUS mogą sprawdzić wykorzystanie L4. To sytuacja, w której powodem wystawienie zwolnienia lekarskiego konieczność opieki nad chorym dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny. W takiem przypadku ZUS może sprawdzić czy poza pracownikiem nie ma innych domowników, którzy mogą zapewnić choremu opiekę. W trzecim kwartale tego roku ZUS cofnął zasiłki na kwotę 2 mln zł. Skontrolował prawie 4,5 tys. osób. Z czego 1356 pozbawił prawa do świadczenia.
ZUS nie odpuszcza
ZUS to trudny przeciwnik. Walczy do końca. Nie cofa się przed sądem, ani odwoływaniem do wyższych instancji. Wśród wielu prawników, którzy reprezentują przed sądem jego przeciwników, ZUS ma opinię mniej skłonnego do porozumienia niż urząd skarbowy. Tym bardziej nie warto dawać ZUS powodu do podejrzeń. A od stycznia 2022 roku ZUS-owi łatwiej będzie pozyskiwać informacje o ubezpieczonych. Chodzi o dane niezbędne do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości oraz podstawy. Rzecznik prasowy ZUS, Paweł Żebrowski, dementował jednak informacje, że chodzi tu o dane od operatorów komórkowych, gdzie logował się telefon chorego. Rzecznik zapewniał też, że Zakład nie będzie występował do banków o dane o miejscach użycia kart płatniczych w czasie, gdy pracownik jest na L4. Tłumaczył, że chodzi o dane, które można pozyskać od pracownika lub jego pracodawcy.
Przypomnijmy, że ZUS może, kontrolując zasadność zwolnienia lekarskiego wysłać wezwanie do stawienia się przed orzecznikiem elektronicznie. Może też po prostu zadzwonić z zaproszeniem na wizytę kontrolną u orzecznika. Wcześniej zakład wzywał na badanie listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.