Jakie zmiany czekają ubezpieczonych?
Ubezpieczeni pobierający zasiłek opiekuńczy deklarują, że „nie ma w domu innego domownika zdolnego do opieki”. Projekt zakłada, że ZUS będzie miał umocowanie do weryfikacji tej informacji. Jeśli w toku kontroli zostanie ustalone, że ktoś inny realnie mógł przejąć obowiązki opiekuńcze, zasiłek może zostać cofnięty lub nieprzyznany. Kontrole obejmą nie tylko zwolnienia chorobowe, ale także te z tytułu konieczności sprawowania osobistej opieki.
Nowe przepisy mają zapewnić ZUS jasne podstawy prawne i narzędzia do prowadzenia kontroli. Wśród tych narzędzi znajdzie się m.in. możliwość żądania dodatkowych informacji i dokumentów, które pozwolą ocenić, czy opieka była faktycznie konieczna. Celem jest zminimalizowanie nadużyć i zapewnienie, że świadczenia trafiają do osób, które realnie spełniają warunki.
Kto może ubiegać się o zasiłek i co z kontrolą domowników?
Zasiłek opiekuńczy przysługuje osobie, która musi przerwać pracę, by sprawować opiekę nad dzieckiem lub innym członkiem rodziny. Podstawowym warunkiem jest brak w domu innej osoby, która mogłaby się zająć chorym. Od tej zasady jest jeden istotny wyjątek – warunek ten nie dotyczy opieki nad chorym dzieckiem do drugiego roku życia.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Projekt doprecyzowuje również, kogo nie bierze się pod uwagę jako „zdolnego do opieki”. Do tej grupy zalicza się m.in.: osobę chorą, całkowicie niezdolną do pracy, niesprawną ze względu na wiek, prowadzącą działalność gospodarczą lub rolną, a także osobę odpoczywającą po nocnej zmianie. To ważne, ponieważ sama obecność kogoś w domu nie będzie automatycznie wykluczała możliwości otrzymania zasiłku – kluczowa będzie realna możliwość przejęcia opieki.
Zasiłek opiekuńczy wynosi 80% podstawy wymiaru, która jest liczona od przeciętnego wynagrodzenia z dwunastu miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym powstała potrzeba opieki. Świadczenie to wypłacane jest za każdy dzień opieki, wliczając w to również dni świąteczne.
Kiedy można stracić zasiłek?
ZUS ma już dziś pewne uprawnienia do kontrolowania prawidłowości wykorzystywania zwolnień. Projekt nowelizacji ma jednak doprecyzować tryb i narzędzia tych kontroli. Kontrola ma objąć zwolnienia zarówno chorobowe, jak i opiekuńcze, a jej głównym celem będzie sprawdzenie, czy inna osoba w gospodarstwie domowym mogła faktycznie przejąć opiekę. Skutkiem stwierdzenia nieprawidłowości może być odmowa przyznania świadczenia lub jego cofnięcie. Wśród czynników, które mogą prowadzić do cofnięcia zasiłku, wymienia się:
- zatajenie we wniosku informacji, że w domu była osoba, która mogła przejąć opiekę,
- stwierdzenie, że deklarowana konieczność opieki była pozorna, np. gdy opiekę sprawował ktoś inny,
- wykorzystanie zwolnienia w sposób niezgodny z jego celem, np. wyjazd lub inne aktywności.
Projekt precyzuje również standardy kontroli, aby zapobiegać nadużyciom. Kontrole mają odbywać się z poszanowaniem prywatności, bez ryzyka pogorszenia zdrowia osób kontrolowanych i trwać tylko tyle, ile jest to niezbędne.
Co dalej z projektem nowelizacji?
Obecnie projekt nowelizacji ustawy zasiłkowej jest w fazie konsultacji. Po tym etapie trafi do Sejmu, Senatu i ostatecznie do podpisu prezydenta. Nowelizacja ma być kolejnym krokiem w kierunku uszczelnienia systemu świadczeń i zapewnienia, że pomoc trafia do tych, którzy jej naprawdę potrzebują.