ZUS ma na swoich kontach prawie 111 milionów złotych, które chce rozdać przedsiębiorcom. Problem polega na tym, że nie bardzo może, bo wydaje się, że sami zainteresowani nie wiedzą, że te pieniądze im się należą. Chodzi o zwrot nadpłaconych składek dla przedsiębiorców, którzy już zakończyli działalność. Zwrot nadpłaty ZUS.
Wydawałoby się, że najczęstszym powodem do zakończenia prowadzenia działalności gospodarczej jest jej nieopłacalność. Czasem jednak powody nie są wyłącznie finansowe, o czym świadczy fakt, że niektórzy przedsiębiorcy przy zakończeniu swojej kariery z biznesem mają do odebrania z ZUS pieniądze. Te pochodzą z nadpłaconych składek ZUS. Ogółem ten „problem” dotyczy aż 1,4 mln płatników, którzy łącznie nadpłacili prawie 2,5 mld złotych. Dotyczy to ogółu przedsiębiorców.
Oczywiście nadpłaty w pierwszej kolejności jest zaliczana na poczet ewentualnych zaległości, które mogą powstać przy ostatecznym rozliczeniu. Sama nadpłata w ZUS powstaje wtedy, kiedy płatnik na konto ZUS przekaże faktycznie więcej pieniędzy, niż zadeklarował w deklaracji lub jeżeli przepisy stanowią, że powinien wpłacić mniej, niż ostatecznie wpłacił. Zwrot nadpłaconej kwoty może zatem nastąpić wtedy, kiedy przedsiębiorca nie ma żadnych zaległości. Roszczenie o zwrot nadpłaty przedawnia się po 5 latach. Dlatego właśnie rzeczniczka dolnośląskiego oddziału ZUS apeluje do przedsiębiorców.
Zwrot nadpłaty ZUS – ZUS ma do oddania aż 111 milionów złotych dla przedsiębiorców
Apelujemy do tych przedsiębiorców, którzy zakończyli działalność i zamknęli swoje firmy żeby sprawdzili konta w ZUS gdyż po pięciu latach ich pieniądze przepadną. Natomiast osoby prowadzące działalność powinny na bieżąco kontrolować stan swoich rozliczeń składkowych.
Przedsiębiorcy, którzy wciąż prowadzą działalność, mogą zawnioskować o zmniejszenie swoich przyszłych wpłat z tytułu składek o te, które znajdujące się na ich indywidualnym koncie. Z kolei ci, którzy noszą się z zamiarem zakończenia działalności, powinni wniosek o zwrot nadpłaty złożyć jeszcze przed jej faktycznym zakończeniem. To znacząco przyspieszy procedurę zwrotu nadpłaty. Co ciekawe, rzeczniczka ZUS przyznaje, że na kontach instytucji w całym kraju znajduje się ponad 111 mln zł nadpłacone przez 250 tysięcy płatników, którzy już zakończyli prowadzenie działalności gospodarczej w ciągu ostatnich dwóch lat. Najwięcej, bo ponad 32 mln zł na kontach warszawskich oddziałów ZUS. Gdański oddział ZUS ma 6,4 mln zł zgromadzonych nadpłat, a oddział w Poznaniu i Wrocławiu odpowiednio 5,9 mln i 5,8 mln zł.
Przypomnijmy, że składki ZUS w 2019 roku są najwyższe w historii i przekroczyły magiczny próg 1300 zł miesięcznie.