- Home -
- Codzienne -
- Mówcie co chcecie, ale za autostrady i ekspresówki będę kochał Tuska do końca życia
Autostrada - najlepszy wynalazek od czasów Mieszka I.

Jeszcze do niedawna polscy kierowcy z ogromną zazdrością patrzyli na swoich zagranicznych kolegów, których samochody pławiły się w luksusie - to znaczy, jeździły do kościoła po szerokich, bezkolizyjnych szosach. Tymczasem my, Polacy, kilkanaście lat temu autostrady widzieliśmy w filmach i na zagranicznych wczasach.
Podróże po Polsce były natomiast wielogodzinnym, męczącym maratonem i nieustającą walką o przeżycie pomiędzy szaleńcami w BMW i kierowcami TIR-ów. Kto wyprzedzał kolumną ciężarówek na pofalowanej niczym loki greckich bogiń nawierzchni drodze krajowej nr 7 między Mławą a Płońskiem - ten zrozumie.
Autostrady w Polsce - najlepszy wynalazek od 966 roku
Na szczęście, pierwsza dekada XXI wieku przyniosła dwie rewolucje. Pierwszą było wejście do Unii Europejskiej i związana z tym rzeka pieniędzy, jaką wpompować można było w polską infrastrukturę. Drugą: dojście do władzy ludzi, którzy potrafili te pieniądze wykorzystać. Nie zamierzam tutaj jakoś specjalnie gloryfikować ekipy Donalda Tuska, ALE jedno trzeba przyznać: zmiana władzy w 2007 roku spowodowała, że asfalt zaczął lać się strumieniami, a kamieniołomy nie nadążały z wydobyciem kruszywa pod drogi szybkiego ruchu. W czym zresztą wydatnie pomogła organizacja Euro 2012 i związany z tym szał inwestycyjny, o czym pamięta każdy, kto obserwował wyścig z czasem przy dociąganiu autostrady A2 od Łodzi do Warszawy. I w ostatniej chwili to się udało.
Nagle okazało się, że w Polsce można budować dobre, szerokie, bezkolizyjne drogi szybkiego ruchu. Obecnie mapa autostrad i dróg ekspresowych wygląda tak:

Autor: Follow by white rabbit na licence CC BY-SA 3.0
Każdy kierowca, który dużo podróżuje po Polsce, powinien docenić przeskok z epoki dróg krajowych, których nawierzchnia pamięta późnego Gierka, na wypasione autostrady z MOP-ami (Miejscami Obsługi Podróżnych). Nie wspominając o tym, że obecnie siatka dróg szybkiego ruchu jest na tyle rozbudowana, że sporą część podróży krajowych można odbyć niemal wyłącznie wygodnymi, bezkolizyjnymi trasami.
W każdym razie ja zawsze czuję ulgę, czy udaje mi się zjechać z dróg lokalnych, wojewódzkich czy krajowych na trasę w standardzie „S” lub „A”. Trudno zresztą żeby było inaczej, polskie drogi krajowe potrafią wyglądać tak, jak widoczna poniżej DK25:

Autostrady nie są wolne od wad, ale i tak je kocham
Owszem, polskie autostrady nie są wolne od wad. Wciąż brak wygodnego, powszechnego mechanizmu poboru opłat. O ile oczywiście akceptujemy fakt dodatkowych opłat za drogi o wyższym standardzie - jeśli nie, możemy dopisać kolejną uciążliwość. Co więcej, choć autostrady w teorii powinny być bezpieczniejsze od „zwykłych” dróg, to jednak - przynajmniej sprawdzając wskaźnik śmiertelności na 1000 km dróg - wcale tak nie jest.
Nie da się ukryć, że państwo polskie ma jeszcze dużo do zrobienia w kwestii poprawy bezpieczeństwa na drogach szybkiego ruchu, to przynajmniej w części wina za wiele niebezpiecznych zachowań na drogach klasy „A” czy „S” zależy od kierowców. A ci mają wiele za uszami, o czym przekonać się może każdy, kto przejedzie się polskimi autostradami. Nadmierna prędkość, niedotrzymywanie odpowiedniej odległości od innych pojazdów, nieumiejętne wyprzedzanie - to codzienność.
Mimo to jazda autostradą, z włączonym tempomatem i gorącą kawą prosto z MOP-u pod ręką jest nieporównywalnie wygodniejsza i przyjemniejsza niż slalom-gigant na nierównym asfalcie . I za tę wygodę będę kochał Tuska do końca życia. Do czego zresztą wydatnie przyczynią się jego następcy, będący mentalnymi potomkami niesławnego ministra Polaczka - specjalisty od paraliżu budowy dróg.
zobacz więcej:
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski