Warner Bros, gigant przemysłu filmowego, obecnie przechodzący przez okres reorganizacji, ma nadzieję, że film „Barbie” przyniesie im znaczne zyski. Szacuje się, że dochód ze sprzedaży biletów może wynieść od 60 do 100 mln dolarów. Na producenta lalek Mattela, film może przynieść dodatkowy przychód w wysokości 450-550 mln dolarów.
Warner Bros. to część większego konglomeratu mediowego Warner Bros. Discovery. W ciągu ostatnich czterech kwartałów spółka zanotowała ponad 200-procentowy wzrost przychodów w porównaniu z rokiem poprzednim. Niemniej jednak, wyniki operacyjne firmy są najgorsze od dziesięciolecia, co może być wynikiem trwającej restrukturyzacji. Mimo obiecujących prognoz ze sprzedaży biletów na film „Barbie”, te nadal stanowią mniej niż 1% rocznych przychodów firmy. Dlatego nie możemy jeszcze mówić o znaczących zyskach. Co więcej, firma boryka się z relatywnie wysokim poziomem zadłużenia.
Z drugiej strony, Mattel, firma produkująca laleczki Barbie, odnotowuje spadek przychodów od 2013 roku. W czasie pandemii, jednak, nastąpiło ożywienie. Barbie, ikona marki Mattel, utrzymywała się na stałym poziomie, a w 2021 r. osiągnęła rekordowe wartości sprzedaży. Prawdopodobnie rewolucję w postrzeganiu firmy przyniesie rok 2023 za sprawą filmu kinowego, w którym gra Margot Robbie i Ryan Gosling. Już od kilku dni marka Barbie ponownie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych zjawisk popkultury.
Mattel, założony w 1945 roku, zasłynął na świecie dzięki swojej lalce Barbie, która została wprowadzona na rynek w 1959 roku. Z kolei Warner Bros. jest jednym z najstarszych i najbardziej szanowanych studiów filmowych na świecie, z historią sięgającą 1923 roku. Obie firmy mają długą historię sukcesów i znaczący wpływ na kulturę pop.
Film o Barbie może przyspieszyć wzrost przychodów w przemyśle lalek i pluszowych zabawek, zwłaszcza na dużych rynkach, takich jak Chiny, Indie i Stany Zjednoczone. Dla Mattela oznacza to potencjalny przyrost przychodów od 450 do 550 mln USD. Co więcej, wzrost sprzedaży lalek Barbie może stanowić od 8,6% do 10% rocznych przychodów spółki, co otwiera możliwość uzyskania znacznego zastrzyku gotówki i zwiększenia długoterminowych zysków.
Mimo to, warto zauważyć, że sytuacja finansowa Mattel wygląda skomplikowanie. Firma utrzymuje średnią marżę zysku między 5 a 15%, co może być związane z wysokim poziomem zadłużenia. Niemniej jednak, Mattel nie ma problemów ze spłatą bieżących zobowiązań.
Spółka Warner Bros. Discoveryposiada 27 rekomendacji, z czego przeważnie są to rekomendacje kupna. Średnia cena docelowa jest wyznaczona na poziomie 20,59 USD, czyli o 57 proc. wyżej od ostatniej ceny zamknięcia. Najwyższa cena docelowa znajduje się na poziomie 33 dol., a najniższa wynosi 10 USD.
Spółka Mattel ma 12 rekomendacji. Tu także przeważnie są to rekomendacje kupna. Średnia cena docelowa jest wyznaczona na poziomie 23,27 USD, czyli o 9,4 proc. wyżej od ostatniej ceny zamknięcia. Najwyższa cena docelowa znajduje się na poziomie 26 dol., a najniższa wynosi 18 USD.
– przekonuje Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. (usługi inwestycyjnej od Cinkciarz.pl).
Na koniec, warto zwrócić uwagę na opinie ekspertów. Wielu z nich jest zdania, że sukces filmu Barbie może wpłynąć na obie firmy. Wydaje się, że największym beneficjentem może być producent lalek, Mattel. Niemniej jednak, po globalnym spowolnieniu gospodarczym i ożywieniu rynków, zarówno Mattel, jak i Warner Bros. mogą mieć potencjał do wzrostu. Dlatego warto obserwować rozwój sytuacji w najbliższych miesiącach.