Polski rynek nieruchomości, tak samo jak wiele innych na świecie, doświadcza cyklicznych wahań. Wprowadzenie programu Bezpieczny Kredyt znacząco wpłynęło na kształtowanie się cen nieruchomości, szczególnie w dużych miastach. Jego wpływ na rynek mieszkaniowy i gruntowy stał się jednak przedmiotem szerokiej dyskusji.
Choć nad Wisłą dominuje zainteresowanie zakupem gotowej nieruchomości, to nie bloki, a jak pokazują wyniki w serwisie Otodom, budynki jednorodzinne stanowią ponad 90% wszystkich budynków mieszkalnych. I chociaż liczba tych budynków w 2021 roku wynosiła 6,3 miliona, niewiele mówiło się o nich w kontekście kredytów z rządową dopłatą. Przypomnijmy, że dla osób budujących domy jednorodzinne limit kredytu mógł być wyższy nawet o 200 tys. zł.
- Bezpieczny Kredyt 2% to nie jest pułapka, ten program to całe pole minowe
- Coraz trudniej kupić mieszkanie w dużym mieście za czterocyfrową kwotę z metra. Bezpieczny Kredyt 2 proc. dolał oliwy do ognia
- Bezpieczny Kredyt 2% już wpłynął na ceny mieszkań – mamy to na wykresach
Bezpieczny kredyt na dom
Ożywienie na rynku mieszkaniowym w 2023 roku, spowodowane między innymi programem Bezpieczny Kredyt 2%, zwróciło uwagę na wartość nieruchomości gruntowych. Ceny działek, szczególnie w dużych miastach, rosną, co potwierdza opinia Michała Miłkowskiego, eksperta z mFinanse, który zauważył, że w największych miastach zainteresowanie kredytem BK2% na budowę domu może być ograniczone, ze względu na wysokie ceny gruntów.
Oczywiście, warto zauważyć, że ceny gruntów znacznie różnią się w zależności od lokalizacji. Na przykład, w lipcu 2023 roku za działki budowlane w województwie mazowieckim trzeba było zapłacić średnio 420 zł za 1 m2. W przeciwnym końcu skali cenowej znajduje się województwo opolskie, gdzie ceny są pięciokrotnie niższe niż na Mazowszu.
Porównując te ceny do tych sprzed roku, największy wzrost cen za działki budowlane odnotowano w Łódzkiem, gdzie ceny dla działek do 800 m2 wzrosły aż o 65%. Na przeciwnym biegunie znalazło się województwo świętokrzyskie, gdzie ceny spadły o 15%.
Ewa Tęczak, ekspertka rynku nieruchomości z Otodom, zwraca uwagę na fakt, że budownictwo mieszkaniowe w Polsce nie jest tylko domeną firm deweloperskich. Wielu indywidualnych inwestorów decyduje się na budowę domu jednorodzinnego, zarówno na własne potrzeby, jak i z myślą o późniejszej sprzedaży.
Formalności i biurokracja odstraszyły zainteresowanych własnym domem
Jednym z głównych problemów, który skomplikował proces uzyskania kredytu w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2%, było zgromadzenie znacznej ilości dokumentacji. Zdaniem ekspertów to właśnie skomplikowany proces aplikacyjny mógł być powodem niewielkiego zainteresowania kredytem subsydiowanym przez państwo na budowę domu.
Wprowadzenie programu Bezpieczny Kredyt przyniosło zarówno pozytywy, jak i wyzwania dla rynku nieruchomości. Jeśli chodzi o te drugie – ożywienie na rynku mieszkaniowym z pewnością przyczyniło się do wzrostu cen, zwłaszcza w dużych miastach. Jednak złożony proces aplikacyjny oraz wysokie ceny gruntów mogły zniechęcić wielu potencjalnych inwestorów.