Bilety lotnicze mocno zdrożeją. Wszystko przez opodatkowanie paliwa lotniczego
Pakiet klimatyczny Fit for 55 to pakiet 13 wniosków ustawodawczych przyjętych przez Komisję Europejską. Zgodnie z nim UE ma nowe cele na 2030 r. Wśród nich m.in.:
- redukcja emisji CO2 o co najmniej 55 proc. względem 1990 r. do 2030 r.,
- osiągnięcie poziomu co najmniej 49 proc. udziału OZE w energii wykorzystywanej w budynkach,
- zakaz sprzedaży samochodów spalinowych do 2035 r./2040 r.
- objęcie opłatami ze emisję nowych sektorów - lotnictwa i żeglugi.
To właśnie ten ostatni punkt sprawi prawdopodobnie, że bilety lotnicze mocno zdrożeją. Bruksela chce bowiem opodatkować paliwo lotnicze - i według wstępnych szacunków, ma to nastąpić już w 2023 r. To zresztą nie jedyny cios dla branży lotniczej w związku z pakietem Fit for 55. Nowe rozwiązania mają nieść za sobą również podniesione rachunki za emisję CO2 czy konieczność opracowania bardziej ekologicznych paliw i napędów. To w oczywisty sposób podniesie koszty branży lotniczej. Można się zatem spodziewać, że bilety lotnicze mocno zdrożeją - co zresztą już teraz zapowiadają szefowie największych linii lotniczych. Największe podwyżki cen biletów będą mieć miejsce prawdopodobnie w przypadku niskokosztowych linii. Szacuje się, że mogą one wynieść od 8 do nawet 34 proc. To z kolei oznacza, że loty - zwłaszcza na krótkich dystansach, bo takie połączenia zazwyczaj były najtańsze - mogą przestać być tak popularne.
Cele określone w pakiecie klimatycznym możliwe, ale w innej perspektywie czasowej
Co więcej, eksperci są zdania, że cele, które zakłada pakiet klimatyczny Fit for 55 wprawdzie są możliwe do spełnienia, ale - nie w tym horyzoncie czasowym, który jest zakładany. Jak podkreśla w rozmowie z Newseria ekspert ds. lotnictwa, Grzegorz Brychczyński, możliwe komplikacje mogą mieć związek m.in. z faktem, że technologie związane z konstrukcją, produkcją i wytwarzaniem różnego rodzaju paliw nie zostały jeszcze wdrożone. Twierdzi również, że o ile technologia hybrydowa jest już stosowana w lotnictwie aeroklubowym, o tyle na wdrożenie zmian tego rodzaju w dużym lotnictwie należy jeszcze poczekać.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Do wzrostu cen biletów lotniczych przykłada rękę również Polska
Co ciekawe, również działania polskiego rządu mogą mieć realny wpływ na podwyższenie ceny biletów. Chodzi o nowy lotniczy podatek - a właściwie podwyżki opłat pobieranych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Od 1 stycznia 2022 r. podwyższeniu mają ulec dwie opłaty - terminalowa i trasowa. Branża oczywiście zaprotestowała przeciwko takiemu rozwiązaniu, ostrzegając, że ceny biletów - tylko z powodu podwyżek tych opłat - mogą wzrosnąć o 20-30 proc. dla Polski. W połączeniu z późniejszymi podwyżkami, będącymi skutkiem opodatkowania paliwa lotniczego, oznaczałoby to właściwie koniec tanich lotów.