Blokowanie rachunków bankowych przez organy skarbowe to temat za każdym razem budzący ogromne emocje w środowisku przedsiębiorców. Chociaż w teorii narzędzia w typie systemu STIR miały pomóc w walce z wyłudzeniami podatkowymi, w praktyce wystarczy popełnić najmniejszy błąd, aby doprowadzić do poważnych, nieodwracalnych skutków.
Konsekwencje bywają naprawdę druzgocące.
Blokada konta w banku może przytrafić się nam w najmniej spodziewanym momencie
Pierwszy ze sposobów zablokowania konta to zabezpieczenie zobowiązania podatkowego na majątku podatnika na podstawie art. 33 Ordynacji podatkowej. Ten przepis pozwala działać skarbówce w sytuacji uzasadnionej obawy, że zobowiązania podatkowe nie zostaną uregulowane. Na przykład wtedy, gdy podatnik trwale nie uiszcza wymagalnych zobowiązań o charakterze publicznoprawnym.
Drugi sposób to blokada w systemie STIR, bazująca na analizie algorytmicznej, która identyfikuje transakcje podejrzane o związki z wyłudzeniami podatkowymi. Każdy system to zarazem aż i tylko komputer, dlatego nie można wykluczyć, że zawiedzie i to w najmniej spodziewanym momencie.
BLACK FRIDAY W MEDIA EXPERT [Reklama]
Teraz za jedyne 2299 złotych! Świetna okazja na ekspres do kawy. Wyśmienity smak i aromat, atrakcyjny design i wyjątkowo prosta, intuicyjna obsługa – jednym słowem EQ.6 plus marki Siemens.. [Zobacz ofertę]
Niestety teoria nie zawsze sprawdza się w rzeczywistości. Ponieważ system STIR analizuje ryzyko automatycznie, przedsiębiorcy często nie mają możliwości natychmiastowej obrony przed pochopnymi decyzjami. Blokada może początkowo trwać 72 godziny, ale bywa przedłużana nawet na trzy miesiące. W skrajnych przypadkach skończy się to dla firmy bankructwem.
Kiedy system zawodzi, nawet uczciwy przedsiębiorca ma się czego bać
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w latach 2018–2020 liczba blokad kont stale rosła – od 41 w 2018 roku do ponad 1000 w 2020 roku. Jednak od 2023 roku tendencja spadkowa wydaje się zauważalna, z 315 przypadkami w całym roku. Mimo to nawet jedna ostatecznie bezpodstawna blokada konta w banku może oznaczać tragedię dla uczciwego przedsiębiorcy. Bo zostanie on bez środków na działalność.
Automatyzm systemu STIR, choć skuteczny w teorii, ma niestety również słabe strony. Jakie? Przykładowo, jeśli przedsiębiorca padnie ofiarą oszustwa ze strony kontrahenta, może zostać niesłusznie uznany za współwinnego.
Ogromnym problemem jest brak czytelnych mechanizmów odpowiedzialności za błędne decyzje organów skarbowych
Urzędy skarbowe bronią się i tłumaczą, że tak radykalne inicjatywy są podejmowane bardzo ostrożnie, a liczba blokad jest stosunkowo niska w porównaniu z ogólną liczbą przedsiębiorstw. Niemniej, jeśli blokada rachunku okaże się bezpodstawna, przedsiębiorca nie może liczyć na rekompensatę od Skarbu Państwa.
Eksperci zgodnie przyznają, że sama idea systemu STIR jest słuszna, ale wymaga dopracowania. Automatyczne analizy powinny być wspierane przez szczegółową weryfikację dokonywaną przez człowieka, a pracę skarbówki warto uczynić bardziej transparentną.