Spadkobierca co do zasady ma tylko dwie możliwości – przyjąć spadek w całości lub w całości go odrzucić. Przepisy przewidują jednak pewne wyjątki od tej zasady i w trzech sytuacjach pozwalają na częściowe przyjęcie i odrzucenie spadku.
Częściowe przyjęcie i odrzucenie spadku wiąże się z jednej strony z różnymi tytułami powołania, z drugiej z tzw. przyrostem oraz podstawieniem. Warto więc zacząć od wyjaśnienia tych dwóch pojęć.
W przypadku dziedziczenia z ustawy, jeśli jedna z osób nie może lub nie chce być spadkobiercą, traktuje się ją, jakby nie dożyła otwarcia spadku. Z tego powodu odrzucenie spadku nie powoduje automatycznie, że dany spadkobierca pozbywa się chociażby problemów z zadłużeniami zmarłego. Jeśli ma dziecko, to ono w dalszej kolejności otrzyma spadek. W takiej sytuacji konieczne więc jeszcze będzie odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
Nieco inaczej jednak sprawa wygląda w przypadku dziedziczenia z testamentu. W takim przypadku odrzucenie spadku przez spadkobiercę nie spowoduje, że kolejne osoby otrzymają prawo do majątku po zmarłym. Zamiast tego stosuje się właśnie przyrost. W braku odmiennej woli zmarłego, udział takiego spadkobiercy dzieli się więc pomiędzy pozostałych spadkobierców powołanych w testamencie. Podział nie następuje jednak w częściach równych, ale w stosunku do przypadających tym osobom udziałów.
Podstawienie w testamencie to z kolei ustanowienie „spadkobiercy zastępczego”. Osoba spisująca testament ma bowiem prawo postanowić, że jeśli dana osoba nie chce lub nie może być spadkobiercą, jej miejsce zajmie inna osoba.
Przyrost i podstawienie a częściowe przyjęcie i odrzucenie spadku
Kwestie wpływu przyrostu czy podstawienia na częściowe przyjęcie i odrzucenie spadku uregulowano w art. 1014 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem spadkobierca ma prawo odrzucić spadek przypadający mu z tytułu przyrostu, jednocześnie zachowując swój pierwotny udział. W ten sposób więc spadek częściowo przyjmie, a częściowo odrzuci.
Jeśli natomiast zdarzy się, że dana osoba jest powołana do spadku z tytułu podstawienia oraz z innego tytułu jednocześnie, może podjąć dwie niezależne decyzje o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Przykładowo, spadkodawca mógł zapisać spadek osobom A, B i C i postanowić, że jeśli B lub C nie będą dziedziczyć, ich udział przypadnie spadkobiercy A. Tym samym możliwe, że A będzie mieć prawo do spadku jednocześnie jako spadkobierca, jak i w wyniku podstawienia. W takiej sytuacji może podjąć dwie odrębne decyzje w stosunku do obu tych części spadku – np. odrzucić spadek przypadający z testamentu, a przyjąć ten przysługujący mu w wyniku przyrostu.
Dwa tytuły powołania
Oprócz wspomnianego podstawienia może zdarzyć się jeszcze jeden przypadek, gdy spadkobierca będzie miał dwa tytuły do spadku. Mowa tu o sytuacji, gdy dziedziczenie na podstawie ustawy i testamentu odbywa się jednocześnie. Jest to możliwe chociażby wtedy, gdy spadkodawca w testamencie zadecyduje jedynie o rozdysponowaniu części swojego majątku. W takim wypadku do pozostałych składników spadku stosuje się przepisy o dziedziczeniu ustawowym. W efekcie ta sama osoba może więc odziedziczyć część majątku na podstawie ostatniej woli, a część zgodnie z regułami ustawowymi. Przepisy pozwalają wówczas na częściowe przyjęcie i odrzucenie spadku. Spadkobierca może bowiem odrzucić spadek przypadający mu z testamentu, a przyjąć ten, który otrzyma jako spadkobierca ustawowy.