Wydziedziczenie to sytuacja, która zdarzyć się może w każdej rodzinie. I choć nikt nie ma wątpliwości, że dotyczy ona osoby dorosłej to jednak nasuwa się pytanie czy można wydziedziczyć małoletniego?
Wydziedziczenie – czym właściwie jest i kiedy można je zastosować?
Wydziedziczenie to instytucja, którą niby wszyscy znają, ale nie każdy potrafi dokładnie powiedzieć na czym polega. Tymczasem jest to po prostu pozbawienie najbliższych prawa do zachowku. Oznacza to, że nasz małżonek, dzieci lub rodzice nie otrzymają pozostawionego przez nas majątku. Od razu należy zaznaczyć, że wydziedziczenie będzie skuteczne tylko jeżeli zostanie zawarte w testamencie.
Kodeks Cywilny wymienia ponadto konkretne sytuacje, w których można skorzystać z takiego narzędzia. Pozbawienie prawa do zachowku jest zatem uzasadnione w przypadku gdy uprawniony do zachowku:
- wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
- dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
- uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Mając na uwadze powyższy katalog ustawodawca wymaga od nas, by w testamencie zapisać przyczynę wydziedziczenia. Chodzi tu o ewentualną możliwość późniejszej weryfikacji przez sąd ważności takiego postanowienia. Powinniśmy też dokładnie oznaczyć osobę, której chcemy pozbawić prawa do zachowku. Spadkodawca może bowiem na przykład pozostawić po sobie całą gromadkę dzieci.
W tym miejscu rodzi się pytanie. Co w przypadku kiedy sporządzając testament uznamy, że na zachowek nie zasługuje nasze nieletnie dziecko?
Czy można wydziedziczyć małoletniego?
Teoretycznie przepisy w żaden sposób nie regulują tej tematyki. W Kodeksie Cywilnym próżno szukać jakichkolwiek zakazów dotyczących wydziedziczenia małoletnich. Wydaje się zatem, że w obecnym stanie prawnym taka sytuacja jest możliwa przy spełnieniu warunków, o których już wspominaliśmy.
W praktyce pozbawienie małoletniego prawa do zachowku trudno sobie jednak wyobrazić. Przede wszystkim nie bardzo wiadomo, na czym miałoby polegać postępowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w przypadku dziecka. W tak wczesnej fazie rozwoju mały człowiek dopiero uczy się zasad funkcjonowania w rodzinie czy społeczeństwie. Co więcej, nie jest świadomy konsekwencji swoich zachowań.
Tym bardziej nie sposób mówić o spełnieniu drugiej z przesłanek dotyczącej umyślnego przestępstwa względem spadkodawcy lub osoby mu najbliższej. Po pierwsze, polskie prawo stanowi, że taka sytuacja może mieć miejsce tylko, gdy osoba popełniająca przestępstwo ukończy 17 lat. Po drugie, nawet w takim przypadku sądy niejednokrotnie mają problemy z ustaleniem kwestii umyślności działania małoletniego.
Wydaje się, że trudno też zarzucić dziecku uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych. Orzecznictwo w tym kontekście zwraca uwagę na fakt, iż to rodzice powinni roztoczyć pieczę nad dzieckiem, obdarzyć je miłością i troską.
Nie da się zatem udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy można wydziedziczyć małoletniego. Choć ustawodawca wprost nie wykluczył takiej sytuacji, to trudno znaleźć przykład, w którym dziecko mogłoby spełnić jedną z przesłanek wymienionych w kodeksie.