Właśnie te różnice, zwłaszcza rekordowe wyniki Mazowsza, skłaniają do zastanowienia się, co takiego dzieje się w Warszawie. Czy to tylko kwestia większego komfortu życia, czy może jakieś inne czynniki wpływają na tak wysokie zużycie prądu?

Z danych GUS na 2022 rok opracowanych przez Rynek Pierwotny wynika, że mieszkańcy województwa mazowieckiego zużywają średnio 896 kWh prądu rocznie na osobę, co czyni ten region liderem w kraju pod tym względem. Dla porównania, w województwie podkarpackim zużycie to zaledwie 528 kWh – to przepaść. Warto podkreślić, że tak duża różnica nie może być wyjaśniona jedynie rozbieżnościami w liczbie mieszkańców poszczególnych regionów.

Z jednej strony, większe zużycie prądu w Warszawie można tłumaczyć bardziej intensywnym stylem życia w dużych miastach. Klimatyzatory, płyty indukcyjne, nowoczesne systemy oświetlenia – to wszystko ma swoje przełożenie na rachunki. Jednak z drugiej strony, w miastach takich jak Wrocław (831 kWh) czy Kraków (781 kWh) zużycie również jest spore, ale wciąż nie dorównuje Warszawie.

Eksperci sugerują, że rozbieżności mogą wynikać również z niedoszacowania faktycznej liczby mieszkańców stolicy. Wiele osób oficjalnie nie zameldowanych w Warszawie mieszka tam na stałe, co zawyża wskaźniki zużycia prądu na jedną osobę. Podobne zjawisko może zachodzić w innych miastach, jednak na mniejszą skalę.

Nie da się ukryć, że w Warszawie komfort życia jest wyższy niż w wielu innych częściach kraju, co wiąże się z większym zużyciem energii. Mieszkańcy coraz częściej decydują się na wygodne, ale energochłonne rozwiązania technologiczne. Trudno też nie wspomnieć o rosnącej popularności pracy zdalnej, która również przyczynia się do wzrostu zapotrzebowania na energię w gospodarstwach domowych.

Z pewnością niedoszacowanie liczby rzeczywistych mieszkańców wpływa na wyniki, ale nie tłumaczy całego zjawiska. Istotnym czynnikiem jest także styl życia i dostęp do nowoczesnych technologii. Wyludniające się wsie i mniejsze miasta naturalnie charakteryzują się mniejszym zużyciem energii, podczas gdy dynamiczne aglomeracje zużywają jej znacznie więcej.

Dane z 2022 roku jasno pokazują, że mieszkańcy Mazowsza, a zwłaszcza Warszawy, biją rekordy w zużyciu prądu. Choć częściowo może to być efekt niedokładnych statystyk demograficznych, to nie można zapominać o specyfice życia w dużym mieście, gdzie wygoda i nowoczesne technologie grają kluczową rolę. Pozostaje pytanie – czy tendencja ta będzie się utrzymywać, a może wzrośnie wraz z dalszym rozwojem stolicy?