Od 2040 roku Dania będzie krajem, w którym pułap wieku emerytalnego będzie najwyższy w Unii Europejskiej. Niedługo wiek emerytalny w tym skandynawskim kraju będzie wynosił aż 70 lat. Wszystko przez specjalny mechanizm, który uzależnia wzrost długości życia z wiekiem, w którym Duńczycy będą przechodzić na emeryturę. Oznacza to także, że Duńczycy będą przechodzić na emeryturę dużo później od Polaków.
Mieszkańcy Danii będą przechodzić na emeryturę nawet 10 lat później od Polaków
O tym, jak długość życia wpływa na system emerytalny w Danii, informuje Polski Instytut Ekonomiczny w najnowszym wydaniu Tygodnika Gospodarczego. System automatycznego dostosowywania długości wieku emerytalnego do długości życia mieszkańców Danii, sprawia, że od 2040 duńscy mężczyźni będą przechodzić na emeryturę 5 lat później niż Polacy, zaś kobiety aż 10 lat później niż Polki.
Już teraz statystyki pokazują przewagę Duńczyków nad Polakami w długości pracy – w 2024 r. wyniosła ona w Danii 42,5 roku (dla porównania w Polsce jest to 35,5 roku). Oznacza to, że Duńczycy pracują 7 lat dłużej od nas. Co ciekawe, tego typu dane idą w parze z podobnymi wskaźnikami obciążenia demograficznego osobami starszymi w obu krajach (w Danii wyniósł 32,5, zaś w Polsce 31,80).
Polski Instytut Ekonomiczny zwraca uwagę także na zbliżony potencjał zdrowotny starszych pracowników w obu krajach. Zdanych Eurostatu wynika, że w 2022 r. 50-letni Duńczyk spędzi jeszcze 18,4 roku w dobrym zdrowiu. Choć wydawałoby się, że jest inaczej, różnica między Polską i Danią wynosi zaledwie 0,5 roku na korzyść Danii. Zatem argument często podnoszony w Polsce, jakoby większość rodzimych pracowników była bardziej obciążonych zdrowotnie pracą zawodową, nie wytrzymuje konfrontacji z danymi.
Doświadczeni pracownicy w Danii mogą liczyć na specjalne programy pomocowe, które umożliwiają im wykonywanie pracy na niepełen etat
Tego typu programy noszą nazwę Senior Fleksjob i są skierowane nie tylko do osób, które osiągnęły wiek emerytalny. Skorzystać z tego typu programu mogą osoby, których ograniczoną zdolność do pracy na pełen etat stwierdzi urząd gminy. Gmina dopłaca także do pełnego wynagrodzenia pracownika, który otrzymuje pensję jedynie za efektywny czas pracy, czyli przepracowaną u niego liczbę godzin.
Dania jest także krajem, w którym starsi mieszkańcy dużo częściej niż w naszym kraju podejmują pracę na niepełen etat. W Polsce jedynie 8,1 proc. zatrudnionych osób w wieku 50-74 lata pracowało w niepełnym wymiarze godzin. Jest to jeden z najniższych wyników w całej Unii Europejskiej. W Danii natomiast tego typu zajęcia wykonuje aż 22 proc. pracowników w tym przedziale wiekowym.
