Niedawno ogłoszona promocja sieci drogerii Rossmann, oferująca darmowe woreczki z prezentami przy zakupie wybranych kosmetyków, wywołała nieoczekiwane i kontrowersyjne zachowania niektórych klientów, prowadząc do szybkiego wyczerpania zapasów i frustracji pracowników.
Promocja, która miała potrwać do 31 stycznia, zakończyła się faktycznie już pierwszego dnia z powodu ogromnego zainteresowania. Klienci, pragnący skorzystać z okazji, mogli otrzymać upominek przy zakupie dowolnego produktu oznaczonego fioletową etykietą z napisem „Wyjątkowy produkt”. Jednakże, zamiast tradycyjnych zakupów, wiele osób zdecydowało się na minimalne wydatki, kupując najtańsze dostępne artykuły, aby zdobyć jak najwięcej darmowych prezentów.
Pracownicy sieci Rossmann przerażeni klientami na zakupach
Sytuacja ta wywołała oburzenie wśród personelu Rossmanna. Jedna z pracownic wyraziła swoje rozczarowanie na platformie TikTok, mówiąc: „Ludzie są tak pazerni, nie potrafią docenić, że dostają w ogóle coś, tylko biorą dziesięć, a później dla innych tego nie ma i problem jest oczywiście do pracowników, że wszystko sobie odkładamy”. Ten komentarz szybko zyskał rozgłos, podkreślając problem pazerności i braku wdzięczności wśród niektórych konsumentów. Sprawę nagłośni profil społecznościowy The Poland News.
https://twitter.com/thepolandnews_/status/1748827431706796381
Rossmann trafił już nawet na Vinted
Niektóre klientki posunęły się nawet do dzielenia zakupów na kilka paragonów, aby uzyskać więcej prezentów. Przykładowo, zakup płatków pod oczy za 4 zł stał się strategią dla wielu, aby maksymalizować liczbę otrzymanych gratisów. Takie zachowanie, choć technicznie zgodne z zasadami promocji, zostało uznane za pozbawione klasy i godności, a także za nadużycie dobrej woli sieci.
To niestety nie jest pierwszy raz, kiedy duże sieci chyba zaczynają żałować, że chciały zrobić fajną promocję dla klientów. Potem oczywiście konsumenci lubią narzekać, że inne promocje mają skomplikowane regulaminy, ale… Zachowania, z jakimi mogą się spotkać firmy podczas organizacji promocji, szczególnie tych, które oferują darmowe produkty potrafią jeżyć włosy na głowie. Pokazuje to również, jak ważne jest dla marek przewidywanie potencjalnych negatywnych reakcji i odpowiednie planowanie strategii promocyjnych, które minimalizują ryzyko nadużyć i negatywnych zachowań ze strony konsumentów.
