REKLAMA
  1. Home -
  2. Nieruchomości -
  3. Deweloperzy nie zamierzają obniżyć cen mieszkań. I to mimo słabego popytu
Deweloperzy nie zamierzają obniżyć cen mieszkań. I to mimo słabego popytu

Sytuacja na rynku pierwotnym może nieco zaskakiwać - okazuje się bowiem, że podaż mieszkań cały czas jest rekordowa, czego nie można powiedzieć o popycie. A mimo to deweloperzy (przynajmniej w większości) nie są skłonni do obniżania cen. Co to oznacza dla kupujących?

Podaż mieszkań deweloperskich cały czas rekordowa. W przeciwieństwie do popytu

Dane z monitoringu rynku Otodom Analytics za pierwsze półrocze 2025 r. są dość jednoznaczne. W siedmiu największych miastach klienci mogli wybierać spośród ponad 62 tysięcy lokali – tym samym podaż była większa aż o 30 proc. w porównaniu do wcześniejszego roku. Jednocześnie ta historycznie wysoka podaż zderzyła się ze słabnącym popytem. W tym samym okresie deweloperzy sprzedali 18,3 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 10 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r.

Jak zareagowały na to firmy deweloperskie? Jak można było przypuszczać, deweloperzy usiłują wyhamować nowe inwestycje. Na rynek trafiło o 20 proc. mniej nowych lokali niż rok wcześniej, a sam czerwiec był pod tym względem najsłabszym miesiącem od dwóch lat.

REKLAMA

Mimo obecnej sytuacji (i nieszczególnego popytu ze strony klientów) deweloperzy w większości nie decydują się jednak na obniżkę cen.

Dlaczego ceny mieszkań z rynku pierwotnego nie spadają? Analitycy wskazują na możliwą przyczynę

Mimo tak wyraźnej przewagi podaży nad popytem, ceny mieszkań pozostają zaskakująco stabilne. W większości metropolii odnotowano jedynie niewielkie, kilkuprocentowe wahania. We Wrocławiu średnia cena od jesiennego szczytu spadła o 3,8 proc., a w Krakowie o 2,4 proc.. Wyjątkiem jest Trójmiasto, gdzie w skali roku ceny wzrosły aż o 10 proc.

REKLAMA

Skąd bierze się ta cenowa sztywność? Jak wyjaśniają eksperci, jest to efekt strategii „przeczekania”, którą przyjęło wiele firm. Jak komentuje Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego Otodom,

Rynek deweloperski pozostaje w fazie stabilizacji. Utrzymujący się niski popyt jest skutkiem wysokich stóp procentowych i braku programów wspierających zakup mieszkań. Wielu deweloperów przyjęło strategię czekania na lepsze czasy, stąd bardzo ostrożna polityka wprowadzania nowych inwestycji

Dodaje również, że jego zdaniem w najbliższych miesiącach

REKLAMA

Spektakularnej korekty stawek nie będzie, ale rynek wymusi na firmach większą elastyczność i umiejętność reagowania na realne potrzeby kupujących. O sukcesie zdecyduje nie ilość, lecz jakość i dopasowanie oferty do coraz bardziej wymagającego rynku

Tym samym kupujący mogą wprawdzie liczyć na to, że deweloperzy nieco uelastycznią swoją ofertę (i np. zaproponują dodatkowe rozwiązania, które ułatwią życie kupującym), ale na obniżkę cen raczej nie maja się co nastawiać. Deweloperzy najwyraźniej postanowili przeczekać obecny okres - i liczą na to, że popyt za jakiś czas ponownie wzrośnie.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi