Dopłata 5 tys. zł dla singla, 10 tys. zł dla bezdzietnej pary. Rząd wprawdzie nie zapomniał o osobach bez dzieci, ale...
Program mieszkaniowy w ramach Polskiego Ładu - obok zmian w podatkach i składce zdrowotnej - budzi największe emocje. Składają się na niego m.in. mechanizm gwarancji kredytowej oraz bon mieszkaniowy.
Jeśli chodzi o gwarancję kredytową, to mechanizm ten ma pozwolić osobom, które nie mają wkładu własnego, na zaciągnięcie kredytu. Wstępnie gwarancja ma być udzielana do 40 proc. wartości mieszkania, ale w wysokości nie większej niż 100 tys. zł. Dla kogo będzie gwarancja wkładu własnego? Prawdopodobnie skorzystają z niej jedynie osoby między 20 a 40 rokiem życia. Rząd nie planuje jednak wprowadzić warunku w postaci limitu dochodów. O gwarancję będzie można prawdopodobnie ubiegać się bez względu na wysokość zarobków. Należy jednak pamiętać, że mimo wszystko gwarancja od państwa nie rozwiązuje wszystkich problemów. Osoby bez zdolności kredytowej nadal nie otrzymają kredytu. Możliwe też, że same kryteria zaciągnięcia zobowiązań zostaną zaostrzone, a koszty kredytu - wzrosną.
Znacznie większe emocje budzi jednak bon mieszkaniowy - zwłaszcza, że podczas prezentacji Polskiego Ładu został przedstawiony dość ogólnikowo. Teraz więcej można jednak przeczytać na rządowej stronie poświęconej planowanym zmianom.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Po pierwsze - bon mieszkaniowy będzie mieć dwa wymiary - społeczny i rodzinny. Społeczny bon mieszkaniowy ma być przeznaczony dla osób, które nie mają własnego mieszkania, a ich dochody ograniczają możliwość zaciągnięcia kredytu. Społeczny bon mieszkaniowy będzie można przeznaczyć na partycypację w Towarzystwie Budownictwa Społecznego/SIM lub na sfinansowanie wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej. Tym samym środków ze społecznego bonu mieszkaniowego nie będzie można wydać np. na sfinansowanie części kosztów zakupu "zwykłego" mieszkania lub na budowę domu.
Ile będzie wynosić społeczny bon mieszkaniowy? Najmniej otrzymają jednoosobowe gospodarstwa domowe - dopłata 5 tys. zł dla singli raczej nie jest zbyt dużym wsparciem. Na niewiele więcej mogą liczyć bezdzietne pary - będą mogły starać się o 10 tys. zł. Małżeństwo z jednym dzieckiem - o 25 tys. zł, z dwójką dzieci - o 40 tys. zł.
Rodzinny bon mieszkaniowy znacznie wyższy od tego społecznego
Dopłata 5 tys. zł dla singla czy 10 tys. zł dla bezdzietnej pary wydaje się niczym w porównaniu do kwot oferowanych w ramach rodzinnego bonu mieszkaniowego. Z tym, że ta forma wsparcia ma być skierowana do rodzin z co najmniej trójką dzieci (lub troje osób niepełnosprawnych). Podobnie jak w przypadku społecznego bonu mieszkaniowego, będzie można go przeznaczyć na partycypację w TBS/SIM lub wkład mieszkaniowy w spółdzielni. Oprócz tego jednak osoby, które skorzystają z rodzinnego bonu mieszkaniowego, będą mogły wydać środki także na zakup mieszkania/domu jednorodzinnego lub budowę domu.
Na wysokość rodzinnego bonu mieszkaniowego mają wpływać dwa czynniki. Po pierwsze - rodziny, które przed skorzystaniem z bonu nie miały własnego mieszkania/domu lub powierzchnia domu/mieszkania nie przekracza 65 m2, otrzymają dodatkowe 45 tys. zł. Po drugie - wysokość bonu rośnie wraz z liczbą dzieci. Tym samym:
- rodziny z trójką dzieci otrzymają 55 tys. zł lub 100 tys. zł (w zależności od tego, czy posiadają mieszkanie/dom i jakiej wielkości),
- z czwórką dzieci - 70 tys. zł lub 115 tys. zł,
- pięciorgiem dzieci - 85/130 tys. zł
- z sześciorgiem dzieci - 100/145 tys. zł.
Dobrze zatem widać, na jak niewiele mogą liczyć single i bezdzietne pary. Warto też wspomnieć, że Polski Ład nie przewiduje dla nich innego bezpośredniego wsparcia finansowego (abstrahując od zmian w podatkach, które mogą być korzystne dla części tych osób). Dodatkowo dopłata 5 tys. zł dla singla czy 10 tys. zł dla bezdzietnych par jest możliwa tylko przy niskich dochodach (chociaż na razie nie wiadomo, jaki to będzie próg) i tylko przy chęci partycypacji w TBS/SIM lub spółdzielni mieszkaniowej.
