- Home -
- Nieruchomości -
- Ten koszt przy wynajmie pokoju mało kto liczy, choć jest kluczowy
Gdy przeciętny Kowalski chce wyprowadzić się od rodziców i zacząć samodzielne życie, zwykle decyduje się na najtańszą opcję, którą jest wynajem pokoju w mieszkaniu z innymi osobami. Rzeczywiście, patrząc na obecne ceny, wydaje się ona najkorzystniejsza. Problem polega jednak na tym, że wynajęcie pokoju często zawiera w sobie ukryte koszty. Wśród nich znajduje się przede wszystkim utrudniony dostęp do wspólnej kuchni. Niekiedy generuje to spore wydatki w postaci stołowania się na mieście lub zamawiania jedzenia z dostawą.

Posiadanie współlokatorów to o połowę tańsze rozwiązanie niż dysponowanie całym lokum
Uśredniając ceny, możemy przyjąć, że za wynajęcie pokoju w mieszkaniu z innymi osobami zapłacimy między 1000 a 2000 zł (w zależności od miasta), czyli o ok. 50% mniej niż za M1 do własnej dyspozycji.
Na cztery kąty bez współlokatorów na ogół decydują się pary, małżeństwa i rodziny, choć nie zawsze. Zdarza się również, że stać je jedynie na pokój.
To, że w mieszkaniu znajduje się kuchnia, nie oznacza, że można z niej swobodnie korzystać
Niestety, w opisanym przypadku należy brać pod uwagę także nieoczywiste koszty. Jednym z nich jest krępujące użytkowanie wspólnej kuchni, zwykle dzielonej przez kilka osób. W praktyce, rzecz jasna, wygląda to różnie.
Są mieszkania, gdzie większość lokatorów prawie nic nie gotuje. Stąd osoba, która chce to robić, może czuć się w kuchni jak u siebie. Ale nie zawsze tak jest. Bo wielu lokatorów przecież używa tego pomieszczenia, co sprawia, że dostęp do niego bywa utrudniony.
Popularne problemy w takich sytuacjach to np. niestosowanie się do harmonogramu sprzątania kuchni przez poszczególnych najemców, pozostawianie w niej brudnych naczyń czy kradzieże jedzenia z lodówki.
Z tego powodu wiele osób w takich okolicznościach woli ograniczyć przebywanie w tym pomieszczeniu do minimum i stołować się na mieście czy zamawiać posiłki z dostawą.
To zaś generuje ogromne koszty, zbliżone nawet do ceny wynajmu pokoju, sprawiające, że komuś, kto postępuje w ten sposób, bardziej mogłoby się kalkulować płacenie za samodzielne lokum.
Jeśli korzystanie ze wspólnej kuchni generuje problemy, lepszą opcją może być mikrokawalerka
Jak się okazuje, kilkunastometrowe mikrokawalerki wcale nie są takie złe, jak niekiedy wmawiają nam media. Cena ich wynajęcia okazuje się zwykle nieznacznie wyższa od pokoju i jednocześnie dużo niższa od mieszkania.
Choć w mikrokawalerce przestrzeni jest jak na lekarstwo, to przynajmniej każdy lokator może sobie w niej bez skrępowania przygotowywać posiłki. Z pewnością w praktyce bywa to trudne z powodu ograniczonej wielkości aneksu kuchennego.
Ale zaletą takiego rozwiązania jest to, że nieduża przestrzeń zawsze oznacza mało sprzątania, co zachęca do gotowania.
zobacz więcej:
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński