Koniec z fikcyjnymi zleceniami. Decyzja inspektora zamiast procesu sądowego
Najważniejsza i najbardziej doniosła zmiana dotyczy sposobu walki z umowami cywilnoprawnymi (nazywanymi często umowami śmieciowymi), zawieranymi w warunkach, w których powinna obowiązywać umowa o pracę. Obecnie, jeśli inspektor w trakcie kontroli stwierdzi takie nadużycie, jedynym narzędziem, jakim dysponuje, jest wytoczenie powództwa sądowego o ustalenie istnienia stosunku pracy. Jak podaje money.pl, autorzy projektu przyznają, że jest to droga nieefektywna, czasochłonna i rzadko wykorzystywana.
Nowe przepisy mają to zmienić. Inspektor pracy, po stwierdzeniu nieprawidłowości, nie będzie już musiał kierować sprawy do sądu. Zamiast tego, będzie mógł wydać decyzję administracyjną o przekształceniu umowy, która będzie podlegała natychmiastowemu wykonaniu.
Jak można przeczytać w projekcie ustawy,
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Projektowany przepis zakłada, że decyzje w tych sprawach będą podlegały natychmiastowemu wykonaniu w zakresie skutków, jakie przepisy prawa pracy wiążą z nawiązaniem stosunku pracy oraz obowiązkami w zakresie podatków i ubezpieczeń społecznych powstałym od dnia jej wydania. W zakresie skutków podatkowych i ubezpieczeń społecznych powstałych przed dniem wydania decyzji, decyzje będą podlegały wstrzymaniu do dnia upływu terminu na wniesienie odwołania, a w przypadku wniesienia odwołania do dnia rozpatrzenia odwołania przez sąd pracy
Jak zapowiada Liwiusz Laska, dyrektor generalny w resorcie pracy, badane mają być umowy zawarte w okresie do roku wstecz, w tym również te, które w międzyczasie uległy rozwiązaniu.
Szerszy zakres kontroli. PIP wejdzie do firm zatrudniających na zlecenia
Kolejną istotną zmianą jest rozszerzenie uprawnień kontrolnych PIP. Do tej pory inspekcja mogła kontrolować jedynie pracodawców, co oznaczało, że firmy zatrudniające setki osób wyłącznie na podstawie umów zlecenia, formalnie pozostawały poza jej jurysdykcją. Nowelizacja ma to zmienić, dając PIP prawo do nieodpłatnego pozyskiwania od ZUS wszelkich informacji niezbędnych do realizacji swoich zadań.
Oprócz tego PIP zyska też możliwość prowadzenia kontroli zdalnych, w tym żądania przesyłania dokumentów drogą elektroniczną czy nawet przeprowadzania oględzin za pomocą transmisji wideo.
Wyższe kary i wzmocnienie kadrowe
Reforma zakłada również co najmniej dwukrotne podniesienie maksymalnej wysokości grzywny, jaką inspektor pracy może nałożyć w postępowaniu mandatowym. Przykładowo, za zawarcie umowy cywilnoprawnej w warunkach, w których powinna być zawarta umowa o pracę, grzywna wzrośnie z przedziału 1-30 tys. zł do 2-60 tys. zł.
Wzmocnieniu uprawnień ma towarzyszyć wzmocnienie finansowe i kadrowe samej inspekcji. Projekt zakłada zwiększenie budżetu PIP na 2026 r. o co najmniej 10 proc. oraz zatrudnienie 360 nowych pracowników w ciągu najbliższych dwóch lat.
Wdrożenie reformy, które ma nastąpić z początkiem 2026 r., jest jednym z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Dla rynku pracy oznacza to jedną z największych rewolucji od lat.