Gdzie można zrobić najtańsze zakupy? Okazuje się, że ceny w poszczególnych marketach różnią się między sobą, a za te same produkty można zapłacić znacznie mniej, jeśli wiadomo, gdzie najlepiej się udać. ASM Sales Force Agency przeanalizowało, gdzie najlepiej wybrać się na zakupy, by moc jak najwięcej zaoszczędzić.
Gdzie można zrobić najtańsze zakupy? Analizy jednoznacznie wskazują jeden market
Z analizy przeprowadzonej w sierpniu przez ASM Sales Force Agency wynika, że najtańsze zakupy można zrobić w Kauflandzie. Koszyk objął ok. 40 produktów (jednakowych dla wszystkich sklepów). Znalazły się w nim zarówno wędliny jak i sery, przyprawy, napoje gazowane, środki czystości czy kosmetyki. Za zakupy w Kauflandzie trzeba byłoby zapłacić 220,16 zł. Za identyczny koszyk w innych sklepach – już nieco więcej.
W Tesco zapłacilibyśmy 224,71 zł, a w trzeciej w kolejności Biedronce – 226,18 zł. Okazuje się zatem, że market, jakim jest Biedronka, choć postrzegany przez Polaków za najtańszy, wcale nie prowadzi w tym zestawieniu. Jednocześnie trzeba pamiętać, że przy nieco innym doborze produktów wyniki mogłyby być inne. Nie zmienia to jednak faktu, że tanie zakupy – jak widać – można zrobić także w innych marketach.
Nieco więcej zapłacimy za to np. w Carrefourze (227,32 zł), E. Leclerc (229,08 zł) czy w Lidlu (234, 81 zł). Znacznie więcej trzeba zapłacić za te same zakupy w Intermarche (239,98 zł) i Selgrosie (240,35 zł). Najdrożej jest za to w Macro – za koszyk tych samych produktów zapłacimy 248,03 zł.
Czy takie porównywanie ma sens?
Można się zastanawiać, czy takie porównanie ma właściwie sens. Jednak z racji tego, że ASM Sales Force Agency regularnie publikuje „ranking” sklepów pod względem cen, można zaobserwować pewne tendencje. Na przykład Selgros i Macro niemal zawsze znajdują się na końcu zestawienia; w czołówce jest za to zazwyczaj Biedronka i Carrefour, czasem pojawia się również Kaufland (jak w sierpniu), Tesco oraz Auchan. Sklepy jednak wymieniają się pozycjami. Warto również uwzględnić fakt, że poszczególne grupy produktów mogą być najtańsze nawet i w najdroższych sklepach – tak jest w przypadku Macro i produktów nabiałowych.
Analizy warto śledzić także z innego względu – dzięki temu łatwiej określić, jak zmieniają się ceny (ogólnie) w poszczególnych miesiącach, zwłaszcza że analizie zawsze poddawany jest koszyk składający się z 40 tych samych, popularnych produktów.