Lada moment ruszy usługa InPost Pay. Szef polskiego giganta paczkomatowego Rafał Brzoska zapowiedział, że oznacza to początek ogromnych zmian na rynku e-commerce. Wszystko okaże się po odsłonięciu przez InPost wszystkich kart, bo zmiana przyzwyczajeń klientów nie zawsze przychodzi łatwo.
InPost Pay – kiedy premiera?
Kilka tygodni temu pisaliśmy w Bezprawniku o tajemniczych markach InPost zarejestrowanych przez firmę Brzoski w ostatnim czasie. Jedna z nich to właśnie wspomniana InPost Pay, która jakiś czas temu była jeszcze rozważana jako „Izi”. Jak podaje portal Wirtualne Media, Rafał Brzoska na niedawnym spotkaniu z grupą wybranych handlowców zapowiedział, że jego autorska usługa płatności mobilnych lada moment pojawi się na rynku zakupów internetowych. I na owym rynku wywróci stolik tak, jak na rynku przesyłek zrobiły to jego paczkomaty.
Tak jak dziś wielu z nas regularnie dokonuje internetowych płatności za pomocą takich usług jak Apple Pay czy Google Pay, tak – według Brzoski – w przyszłości spora część polskich klientów będzie to robić za pomocą jego usługi InPost Pay. Jej atutem ma być intuicyjność i prostota obsługi, co w obecnej sytuacji jest wyzwaniem, bo w usługach płatności mobilnych… trochę nie ma już czego upraszczać. Jednak międzynarodowy sukces paczkomatów pokazuje, że do zapowiedzi polskiego przedsiębiorcy nie powinniśmy podchodzić lekceważąco.
InPost Pay jest już po testach w gronie określanym przez firmę jako „family & friends”. Nowa usługa finansowa InPost ma na początku zacząć działać jedynie w Polsce. Brzoska, jak podają Wirtualne Media, chciałby żeby na pierwszy ogień poszła grupa około 1500 sklepów internetowych. Chętnych ponoć nie brakuje i można się domyślać, że od razu będzie chodziło o największych graczy na rynku. To właśnie klienci polskich liderów rynku e-commerce przekonają się jako pierwsi o tym czy warto rezygnować z dotychczasowych sposobów płatności na rzecz InPost Pay.
InPost Pay – łatwo nie będzie
Z Rafała Brzoski przemawia pewność siebie, jednak trudno nie zauważyć, że o ile w paczkomatach InPost miał tę przewagę, że uruchomił usługę pionierską, i to na tyle że konkurencja potrzebowała sporo czasu by zaprezentować choć trochę zbliżone produkty i usługi, to tutaj mówimy o segmencie, w którym już teraz jest bardzo gęsto. Każdy z nas ma swoją ulubioną i zaufaną metodę płatności, z której korzysta wręcz odruchowo. Zmiana przyzwyczajeń u masowego klienta jest możliwa, ale musi on zostać skuszony czymś naprawdę atrakcyjnym. Czy tak będzie? Przekonamy się o tym najpewniej jeszcze w tym roku.
