Na rządowych stronach udostępniony został kalkulator dla umów o prace na rok 2022. Ten kalkulator wynagrodzeń ma wskazać czy Polski Ład wpłynie pozytywnie, czy negatywnie na nasz budżet. Warto tylko podkreślić, że wszystkie te wyliczenia dotyczą jedynie osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę.
Kalkulator wynagrodzeń ma wskazać, czy Polski Ład sprawi, że nasza wypłata będzie wyższa czy niższa
Jako że pomysł podatkowych zmian w ramach Polskiego Ładu wzbudził wiele kontrowersji, rządzący postanowili, obok oficjalnych komunikatów i slajdów z prezentacji, dać ludziom konkretne narzędzie, które ma wskazać, jaki będzie wpływ zmian na ich miesięczne wynagrodzenie.
Na stronie podatki.gov.pl pojawił się kalkulator wynagrodzeń dla umów o pracę w 2022 roku. Wystarczy wpisać do niego kwotę brutto, jaka nas interesuje, by otrzymać informację, ile będzie wynosiła kwota netto oraz czy będzie ona wyższa, niższa czy taka sama jak przed zmianami.
https://twitter.com/PremierRP/status/1400049643724152833
Możemy więc przekonać się, dla jakich wynagrodzeń zmiany podatkowe będą pozytywne i kto miesięcznie zarobi więcej, a kto straci. Kalkulator bowiem pokazuje nie tylko zmiany na plus, ale także na minus. Osoby, które pracują poza miejscem zamieszkania albo są uczestnikami PPK, także mogą to zaznaczyć, by otrzymany wynik jak najbardziej zgadzał się z tym faktycznym.
Warto jednak zauważyć, że kalkulator opiera się na założeniach Polskiego Ładu, które wciąż nie zostały jeszcze oficjalnie zatwierdzone. Nie znamy nawet konkretnych ustaw, które miałyby je wprowadzać. Nie mniej w kalkulatorze przyjęto:
- kwotę wolną podniesioną do 30 tysięcy złotych,
- próg, od którego obowiązuję podatek dochodowy w wysokości 32% podwyższony do wysokości 120 tysięcy,
- wprowadzenie „ulgi dla klasy średniej”, która ma sprawić, że zmiany będą neutralne dla osób, których roczne wynagrodzenie brutto znajduje się w przedziale od 68,6 tys. zł do 133,6 tys. zł,
- brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej.
Kalkulator więc potwierdza wszelkie poprzednie założenia, jakie rząd ogłosił, wprowadzając Polski Ład i wskazuje, że większe zmiany w jego zakresie nie zamierzają być wprowadzane.
Rząd dorzucił do kalkulatora kilka propagandowych wodotrysków, zapomniał podstawowych funkcji jak wskazanie składek ZUS, jakie płaci się od wynagrodzeń brutto
Interesującą funkcją dodatkową, którą ma ten kalkulator jest możliwość obliczenia ile dana rodzina może dostać też pieniędzy w ramach 500+ oraz tzw. Rodzinnego kapitału opiekuńczego. Ten kapitał to świadczenie w wysokości 12 tysięcy złotych, które przysługuje, gdy ktoś ma drugie lub trzecie dziecko i będzie do wykorzystania między 12, a 36 miesiącem życia. To rodzice wybiorą czy wolą dostawać 12 razy po 1 tysiąc, czy 500 złotych przez 24 miesiące.
Kalkulator ten pozwala obliczyć, ile łącznie dany podatnik będzie miał pieniędzy po dodaniu kwoty netto od pracodawcy z dodatkami z budżetu państwa. Jest to niewątpliwie jedna z bardziej specyficznych reklam programów rządowych jaką mogliśmy ujrzeć. Dowiedzieć się z niej możemy np. że jak ktoś zarabia 4000 złotych netto i ma dwoje dzieci do 18 roku życia w tym jedno, które ma od 12 do 36 miesięcy to otrzyma miesięcznie 6000 złotych.
Jest to też o tyle ciekawe, że zazwyczaj w komercyjnych kalkulatorach wynagrodzeń można zobaczyć inne funkcję, np. podsumowujące jaka jest konkretna kwota składek na ubezpieczenia społeczne płacona od danej pensji, także ta, którą pracodawca wykłada. Tutaj jednak tej opcji zabrakło i z samych wyliczeń nie dowiemy się takich konkretów. Zabrakło też wyliczeń dotyczących na przykład przedsiębiorców, czy zleceniobiorców. Oni na taki oficjalny, rządowy kalkulator albo będą musieli jeszcze poczekać, albo liczyć na komercyjne rozwiązania