Prezes UOKiK ukarał Auchan za łupienie polskich rolników i dostawców żywności

Państwo Zakupy Dołącz do dyskusji
Prezes UOKiK ukarał Auchan za łupienie polskich rolników i dostawców żywności

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zdecydował o nałożeniu na sieć Auchan kary w wysokości 87 milionów złotych. Powodem jest wykorzystywanie pozycji rynkowej do nakładania na swoich dostawców dodatkowych opłat za przewiezienie towarów z głównego magazynu do poszczególnych sieci. Ci nie mają żadnego wpływu na logistykę sieci. Kara dla Auchan nie jest prawomocna.

Sieć prawdopodobnie chciała ukryć nieuczciwe rabaty narzucane dostawcom pod płaszczykiem opłaty za transport

Zazwyczaj na łamach Bezprawnika krytykujemy Auchan za postawę szefostwa koncernu w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tym razem mamy do czynienia z brzydkim postępowaniem sieci w czysto polskim kontekście. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na nią karę wynoszącą 87 milionów złotych. Za co? Powodem jest nieuczciwy sposób rozliczania się z polskimi rolnikami oraz dostawcami produktów spożywczych. Prawdę mówiąc, określenie „nieuczciwy” wydaje się wręcz eufemizmem.

Spółka pobierała od swoich kontrahentów opłaty za transport produktów z magazynów centralnych do sklepów sieci Auchan. Na pierwszy rzut oka nie brzmi to może dziwne, ale UOKiK spieszy z wyjaśnieniem, w czym tkwi tutaj problem. Spółka jak najbardziej posiada scentralizowany system dostarczania towarów do sklepów. Infrastruktura ta stanowi integralną i praktycznie niezbędną część działalności współczesnych sieci handlowych. UOKiK stawia sprawę wprost: bez skutecznej centralizacji dostaw Auchan nie byłby w stanie rywalizować ze swoimi konkurentami. Prezes Chróstny w taki sposób uzasadnia swoją decyzję.

Centralny transport towarów polepsza pozycję sieci handlowej. Nie jest zatem dodatkową usługą, za którą powinien płacić dostawca, a podstawowym elementem modelu biznesu sieci handlowych. Dlatego niedopuszczalne jest pobieranie opłat za transport towarów z głównego magazynu do sklepów sieci. To finansowanie własnej działalności kosztem dostawców. Za takie działanie nałożyłem ponad 87 mln zł kary na właściciela sieci Auchan.

Nie da się ukryć, że nikt rozsądny nie zgodziłby się na płacenie takiej opłaty, gdyby miał w tej kwestii jakikolwiek wybór. Zdaniem UOKiK Auchan wykorzystywał przewagę kontraktową wobec dostawców produktów spożywczych właśnie do wymuszania niekorzystnych i nieuczciwych zapisów umowy.

Najwyraźniej kara dla Auchan nie jest niczym nadzwyczajnym w świecie wielkich sieci handlowych

Kara dla Auchan wydaje się tym bardziej uzasadniona, że dostawcy sieci nie mają żadnego wpływu na infrastrukturę logistyczną sieci. Ich rolą jest przecież jedynie dostarczenie towaru, za który powinni otrzymać zapłatę.

Producenci nabiału, wędlin, owoców i innych produktów spożywczych ponoszą koszty dostarczenia ich do magazynów Auchan. Od tego momentu to sieć handlowa staje się właścicielem tych towarów i samodzielnie decyduje o ich dystrybucji do poszczególnych sklepów. Ankieta przeprowadzona w trakcie postępowania wykazała, że dostawcy nie mają wpływu na etap wewnętrznej logistyki Auchan, natomiast muszą ponosić jej koszty.

Tym samym Auchan pobierał od swoich kontrahentów opłaty za przewożenie własności sieci z jej magazynów do sklepów. Można by się zastanowić, czy taka opłata za transport nie jest przypadkiem pozorną czynnością, za którą kryje się zwyczajne wymuszanie na dostawcach obniżenia ceny swoich towarów.

Krycie takiej praktyki byłoby o tyle uzasadnione, że w 2020 r. Prezes UOKiK ukarał Biedronkę właśnie za narzucanie producentom produktów spożywczych nieuczciwych rabatów. Z kolei w 2021 r. za naliczanie fikcyjnych opłat swoim kontrahentom oberwało się sieci Eurocash. W tym samym roku Kaufland otrzymał karę za narzucanie dostawcom obniżania ceny już po dokonaniu dostawy. Trudno byłoby więc zaprzeczać istnieniu systemowego problemu w relacjach pomiędzy wielkimi sieciami handlowymi a krajowymi producentami żywności.

Warto wspomnieć, że wysoka kara dla Auchan to nie wszystko. Sieć równocześnie została zobowiązana do zaprzestania zakwestionowanej praktyki. Decyzja Prezesa UOKiK nie jest jeszcze prawomocna. Auchan może się od niej odwołać do sądu ochrony konkurencji i konsumentów, czyli do Sądu Okręgowego w Warszawie.