Niedawno informowaliśmy o Systemie Informacji Finansowej, dzięki któremu wiele instytucji państwowych miałoby zyskać większy dostęp m.in. do danych o rachunkach bankowych obywateli. Warto jednak wiedzieć, że mogą się z tym wiązać też dodatkowe problemy dla przedsiębiorców, którzy prawdopodobnie również będą mieli obowiązek przekazywać dane – podobnie jak banki – do specjalnej bazy. Za unikanie tego obowiązku miałyby grozić surowe kary.
Kara za nieprzesyłanie informacji o rachunkach bankowych? Przedsiębiorcy mogą mieć problem
Rządzący chcą kontrolować rachunki bankowe – pisałam na łamach Bezprawnika, opisując plany dotyczące ustawy o Systemie Informacji Finansowej. Dzięki nowym przepisom wiele instytucji finansowych (w tym: wiele służb) zyskałoby możliwość gromadzenia i przetwarzania danych m.in. o rachunkach bankowych obywateli. Rządzący zasłaniają się dostosowaniem przepisów do prawa unijnego – państwa członkowskie mają obowiązek wdrożenia mechanizmu, który pozwalałby na skuteczniejszą walkę z praniem brudnych pieniędzy czy z finansowaniem terroryzmu. Mechanizm ma pozwolić na identyfikowanie posiadaczy rachunków.
Mimo to nie brakuje wątpliwości, czy przy okazji rządzący nie postanowili maksymalnie „skorzystać” z konieczności dostosowania przepisów i skonstruować ten mechanizm w taki sposób, by więcej służb i instytucji państwowych zyskało szerszy dostęp do wiadomości o kontach niż byłoby to konieczne.
Jak jednak informuje money.pl, jest jednak i druga strona medalu – i tym razem chodzi o przedsiębiorców. O ile oczywiste jest, że banki musiałyby na mocy nowych przepisów przekazywać dane do centralnej bazy o rachunkach obywateli, o tyle łatwo można zapomnieć w tym przypadku o firmach. A na nich, jak twierdzi portal, prawdopodobnie także będzie spoczywał obowiązek przekazywania danych. Kara za nieprzesyłanie informacji o rachunkach bankowych mogłaby wynieść nawet 1,5 mln zł. Z kolei urzędnikom, którzy dopuściliby się przecieków z systemu, mogłyby grozić nawet 3 lata więzienia.
Miało być mniej biurokracji, a będzie kolejny bat?
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że przyjęcie projektu jest planowane już w pierwszym kwartale 2021 r. Jeśli rządzący chcieliby szybko wdrożyć mechanizm, na przedsiębiorców zostałby nałożony kolejny obowiązek biurokratyczny. A przecież równocześnie rządzący zapowiadają, że chcieliby te obowiązki ograniczyć i wydłużyć vacatio legis części ustaw – tak, by przedsiębiorcy nie byli zaskakiwani nagłymi zmianami prawa (jak chociażby w przypadku podatku CIT dla przedsiębiorców). Dodatkowo nawet do 1,5 mln kary dla przedsiębiorców za niespełnienie obowiązku informacyjnego bardzo przypomina rozwiązanie znane już firmom z Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych. Za niezgłoszenie się do CRBR w terminie grozi nawet milion złotych kary. Łatwo zatem zauważyć, że rządzący systematycznie podnoszą kary dla przedsiębiorców. I coraz częściej chodzi nie o poważne przestępstwa przeciwko Skarbowi Państwa, a o niedopełnienie biurokratycznych obowiązków.