Karmienie piersią w miejscu publicznym wywołuje wiele dyskusji. Nie jest nielegalne, aczkolwiek są osoby, które chciałyby, by kobiety wycofały się z karmieniem do bardziej ustronnych miejsc.
Karmienie piersią w miejscu publicznym nie jest w Polsce nielegalne, ale wciąż budzi kontrowersje. Kobiety, które chcą karmić piersią dzieci, spotykają się często ze sceptycznymi spojrzeniami. Nie jest tak jednak tylko w naszym kraju – Czeszki ostatnio protestowały w Raffaisen Banku po tym, jak jedną z karmiących matek wyprosił stamtąd ochroniarz. Problem z tym występuje na całym świecie, niewiele jest chyba krajów, w którym zwyczaj ten nie prowadzi do dyskusji. Czy powinno się karmić piersią w miejscu publicznym?
Karmienie piersią w miejscu publicznym
Przeciwnicy karmienia piersią w miejscu publicznym mówią, że kobieta powinna zakryć się lekką chustą, żeby zachować godność i nie pokazywać wszystkim swojego ciała. Poza tym są osoby wyczulone na zapach mleka, które ów zapach może drażnić i powodować mdłości. Dla przeciwników takie karmienie jest po prostu nieestetyczne.
Zwolennicy z kolei są zdania, że dziecko musi oddychać, dlatego nie może być przykryte chustą, zaś karmienie piersią jest czymś naturalnym, a matki nie wystawiają jej w celach erotycznych, ale po to, by nakarmić swojego bobasa. Poza tym, uważają, że dużo gorszy jest płacz głodnego niemowlęcia niż konieczność nakarmienia go.
Trudno pogodzić te dwa stanowiska, a obie strony często stają na pozycji nie do negocjacji. Nie zmienia to faktu, że część kobiet nie czuje wstydu i karmi swoje dzieci nie zakrywając się, a kiedy zostanie im zwrócona uwaga, wprowadza to napięcie pomiędzy obiema stronami. Trudno odmówić też racji temu, że jest to coś naturalnego, nie można przecież oczekiwać, że kobieta będzie karmić swoje dziecko w ubikacji. Ostatecznie, karmienie piersią nie jest tym samym co wydalanie czy smarkanie nosa – chodzi tu o dostarczenie pokarmu.
Jak to wygląda na świecie?
W Afryce karmienie publiczne piersią jest czymś normalnym i akceptowanym. Zakłada się, że jeśli kobieta trzyma na rękach płaczące dziecko, to oznacza, że nie jest jego matką: matka od razu wyciągnęłaby do dziecka pierś. Co ciekawe, jest to akceptowalne również w Arabii Saudyjskiej, gdzie, chociaż kobieta musi być zakryta, to dla swojego niemowlęcia może zrobić wyjątek i karmić piersią tak, jak sobie tego życzy. Papież Franciszek również wyraził swoje poparcie dla publicznego karmienia piersią i powiedział, że można to w jego opinii robić nawet w kościele.
Dużo kontrowersji wywołuje to natomiast w Stanach Zjednoczonych, gdzie ciągle trwa walka o to, by kobiety mogły publicznie karmić swoje dziecko piersią bez bycia oskarżanymi o eksponowanie nagości. Dopiero w 2018 roku weszło w życie prawo pozwalające kobietom karmić swoje dzieci tam, gdzie sobie tego zażyczą.