Właściciele nieruchomości muszą przygotować się na dodatkowy wydatek – przynajmniej jeśli będą chcieli wynająć lub sprzedać mieszkanie albo dom. Mowa oczywiście o świadectwie charakterystyki energetycznej, które będzie wymagane już od 28 kwietnia. Warto jednak wiedzieć, kiedy nie trzeba posiadać świadectwa charakterystyki energetycznej – nawet, jeśli właściciel nieruchomości zamierza ją wynająć lub zbyć.
Kiedy nie trzeba posiadać świadectwa charakterystyki energetycznej?
Ostatnio o konieczności posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej zrobiło się głośno przy okazji nietypowego pomysłu obejścia przepisów – czyli kapliczki w bloku czy figur świętych. Prawnicy zwracają uwagę, że może i przepisy wyłączają z obowiązku posiadania świadectwa miejsca kultu religijnego, ale trudno twierdzić, że wmurowanie kapliczki uczyni z bloku mieszkalnego takie miejsce.
Warto jednak przypomnieć, że posiadanie świadectwa charakterystyki energetycznej nie zawsze jest konieczne – i to nawet przy wynajmie lub sprzedaży nieruchomości. Kiedy zatem nie trzeba posiadać świadectwa charakterystyki energetycznej?
Zgodnie z nowymi przepisami, z posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej zwolnione będą np. budynki podlegające ochronie na podstawie przepisów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zwolnione z nowego obowiązku będą też budynki przemysłowe oraz gospodarcze niewyposażone w instalacje zużywające energię – z wyłączeniem instalacji oświetlenia wbudowanego.
Kiedy jeszcze nie trzeba posiadać świadectwa charakterystyki energetycznej? Nowy obowiązek nie dotyczy też budynków gospodarstw rolnych o wskaźniku EP określającym roczne obliczeniowe zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną nie wyższym niż 50 kWh/(m²rok). Ponadto nie trzeba posiadać świadectwa charakterystyki energetycznej również w przypadku wspomnianych już miejsc kultu religijnego.
Najbardziej interesujące mogą być jednak dwa inne wyłączenia. Nowe przepisy zakładają, że dokument nie będzie obowiązkowy dla budynków mieszkalnych, ale przeznaczonych do użytkowania nie dłużej niż 4 miesiące w roku, a także budynków wolnostojących o powierzchni użytkowej poniżej 50 m2. Oczywiście można zakładać, że nieruchomości mieszkalnych tego rodzaju również nie ma zbyt wiele, jednak ich właściciele nie będą już musieli przejmować się obowiązkiem uzyskania świadectwa.
Niestety są i złe wiadomości dla właścicieli nieruchomości
O ile na razie po wejściu w życie nowych przepisów świadectwo będzie wymagane jedynie przy sprzedaży lub wynajmie nieruchomości, o tyle od 2024 r. obowiązek posiadania dokumentów ma już objąć wszystkich właścicieli i zarządców budynków jednorodzinnych i wielorodzinnych – bez względu na to, kiedy te budynki zostały wybudowane. Dodatkowo należy też pamiętać o tym, że świadectwo charakterystyki energetycznej nie jest ważne bezterminowo – a jedynie 10 lat od jego sporządzenia. Tym samym konieczne będzie wykonywanie audytów energetycznych co jakiś czas. Koszt sporządzenia świadectwa energetycznego waha się obecnie między 400 a 1000 zł – i jest uzależniony m.in. od powierzchni lokalu/budynku i jego lokalizacji.