Do CEEB będą zbierane kolejne informacje o domach jednorodzinnych
Na wypełnienie deklaracji o źródle ciepła i jej złożenie do CEEB właściciele i zarządcy budynków mieli czas do 30 czerwca br. Gminy jednak nadal wpisują do ewidencji wnioski złożone papierowo, a i osoby, które nie dopełniły obowiązku (a ogrzewają dom węglem) starają się jak najszybciej nadrobić zaległości - głównie ze względu na 3 tys. zł jednorazowego dodatku do węgla.
Jak informuje prawo.pl, CEEB chce jednak wejść w posiadanie znacznie większej ilości danych. Będą zbierane kolejne informacje o domach jednorodzinnych - tym razem o grubości ścian domów, dachu czy rocznym zużyciu paliwa. Chodzi o kolejny etap budowy Systemu ZONE - czyli moduł inwentaryzacji budynków. Co jednak istotne, jak twierdzi rzeczniczka prasowa Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego Joanna Niedźwiecka, nie będzie kolejnego samospisu - a inwentaryzacją budynku zajmą się fachowcy do tego uprawnieni, czyli np. odpowiedni pracownicy gmin, kominiarze, inspektorzy ochrony środowiska czy osoby z uprawnieniami budowlanymi. Po zebraniu odpowiednich informacji, specjalista wprowadzi dane do CEEB za pośrednictwem formularza inwentaryzacyjnego.
Jak zapowiada minister Waldemar Buda, obywatele zyskają możliwość zamawiania inwentaryzacji budynku online - bez konieczności wizyty w urzędzie.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Inwentaryzacja i przekazanie danych tym razem będzie dobrowolne
Moduł do inwentaryzacji, wraz z docelowym Systemem ZONE, ma być udostępniony w pierwszym kwartale 2023 r. Należy jednak podkreślić, że tym razem przekazanie kolejnych danych będzie dobrowolne, a nie jak w przypadku informacji o źródle ciepła - obowiązkowe.
Pojawia się oczywiście pytanie - dlaczego w takim razie Polacy mieliby chcieć przekazywać kolejne informacje o domach jednorodzinnych do CEEB? Odpowiedź jest prosta; przekazanie danych do ewidencji ma ułatwić w przyszłości ubieganie się o dotacje. Na podstawie inwentaryzacji i przeglądów kominiarskich możliwe będzie wygenerowanie dokumentu uproszczonego audytu energetycznego. Ten z kolei jest potrzebny, gdy właściciel domu jednorodzinnego chce wnioskować o dotacje na termomodernizację budynku.
Nowy System ZONE ma zresztą pomóc nie tylko obywatelom, ale również gminom - tak, by efektywniej zarządzały kwestią ubóstwa energetycznego. Na razie ciężko jednak stwierdzić, czy nowe dane faktycznie przydadzą się gminom - i jak konkretnie będą mogły je wykorzystać.