REKLAMA
  1. Home -
  2. Biznes -
  3. Wygląda na to, że rosyjska sieć Mere (wreszcie) wynosi się z Polski
Wygląda na to, że rosyjska sieć Mere (wreszcie) wynosi się z Polski

Koniec Mere w Polsce? Choć oficjalnej informacji na ten temat nie ma, to wszystko wskazuje na to, że sklepy sieci właśnie się zwijają, zapraszając na "ostatnie zakupy".

Jerzy Wilczek01.07.2022 7:51
Biznes

Jak podkreśla branżowy serwis "Wiadomości Handlowe", rosyjska sieć rozpoczęła w swoich sklepach wyprzedaże w związku z planowanym zamknięciem lokali.

"Informujemy o zamknięciu sklepu. Zapraszamy na wyprzedaż" - można natomiast przeczytać na profilu sklepu w Chełmie.

REKLAMA

Na razie nie ma oficjalnego komunikatu o końcu sieci w Polsce, ale sprawa wydaje się jasna. Nie wiadomo tylko kiedy ostatecznie sklepy znikną. "WH" podaje jednak, że podjęto decyzję o likwidacji 9 sklepów, podczas gdy firma ma ich nad Wisłą raptem 10.

Koniec Mere w Polsce? Sieć kariery nie zrobiła

Zamykanie się rosyjskiej sieci w Polsce bynajmniej wielkim zaskoczeniem nie jest. Chyba bardziej zastanawia to, czemu firma mogła swobodnie działać od momentu ataku Rosji na Ukrainę. Firma nie znalazła się na sankcyjnej liście MSWiA, a to uniemożliwiłoby jej działalność nad Wisłą.

REKLAMA

Oczywiście działalność rosyjskiej firmy w Polsce w obecnych warunkach była mocno utrudniona. Niemniej ciągle znajdowali się klienci, którzy odwiedzali Mere, a nie wszyscy nawet wiedzieli, jaki jest rodowód tej firmy.

Do sklepów przyciągały klientów przede wszystkim (a można powiedzieć nawet, że tylko) niskie ceny. Naprawdę niskie. Tak tanio jak w Mere nie było w żadnym dyskoncie. Nie był to jednak klasyczny sklep - wybór artykułów był bardzo ograniczony, a towary były sprzedawane bezpośrednio z palet czy też kartonów.

REKLAMA

Firma z Syberii była przez pewien czas przekonana, że model "dyskontów hard" przyjmie się w Europie, tak jak się przyjął w Rosji czy na Białorusi. Początkowo zresztą w Niemczech firma odnosiła pewne sukcesy, ale jej ekspansja szybko wyhamowała.

Podobnie było z Polską. Pierwszy dyskont otwarto w 2020 r. w Częstochowie, a firma opowiadała, że będzie miała nawet ponad 100 punktów na naszym rynku. Swoją drogą, ciekawe, czy sam koncept "dyskontów hard" ma jakąś przyszłość. W ostatnich latach tanie z założenia sieci jak Lidl czy Biedronka stawały się coraz bardziej "premium". Ale może w coraz cięższych czasach jest na rynku miejsce na takie sklepy, gdzie niska cena jest najważniejsza? Oby tylko takie sklepy nie wywodziły się z wrogich krajów.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi