REKLAMA
  1. Home -
  2. Moto -
  3. W reklamach samochodów nie wolno łamać przepisów ruchu drogowego. Przekonała się o tym Toyota, która zmieniała pas na ciągłej
W reklamach samochodów nie wolno łamać przepisów ruchu drogowego. Przekonała się o tym Toyota, która zmieniała pas na ciągłej

Łamanie przepisów ruchu drogowego w reklamach zdarza się niektórym producentom samochodów. Teraz postarano za to ukarać markę Toyota. Czy zgadzacie się z Komisją Etyki Reklamy? A może producent powinien otrzymać więcej wyrozumiałości?

Jakub Kralka31.05.2020 15:54
Moto

To bardzo ciekawe rozstrzygnięcie Komisji Etyki Reklamy, ponieważ 95% spraw trafiających przed zespół orzekający dowodzi tylko jednego: ludzie mają zdecydowanie zbyt mało problemów i zdecydowanie za dużo czasu. Dowodziłem tego zresztą przy okazji niedawno omawianej skargi na sieć sklepów Media Expert, której zarzucano, że w reklamach z premedytacją denerwował ludzi Eweliną Lisowską (cóż...), a teraz... degeneruje chomiki.

REKLAMA

Skarga na reklamę Toyoty ma jednak sporo sensu

Skarga o sygnaturze KER/016/20 została złożona przeciwko Toyota Motor Poland Company Limited sp. z o.o w związku z reklamą samochodu Toyota Hybrydowa CHR. Skarżący zarzucał, że w telewizyjnej reklamie modelu Toyota Hybrydowa CHR kierujący narusza przepisy ruchu drogowego poprzez zmianę pasa ruchu na linii ciągłej przed przejściem dla pieszych i przejechanie po skosie przez to przejście.

Biorąc pod uwagę oczywisty charakter naruszonych przepisów, Toyota znalazła się w dość niekomfortowej sytuacji. Nie dziwi więc, że odpowiedź na skargę przypominała próbę obrony z góry skazanej na porażkę sprawy. Podkreślono przywiązanie do przepisów i zasad etyki, a następnie tłumaczono, że jedną z głównych zasad tworzenia reklam jest "oryginalność".

REKLAMA

Łamanie przepisów ruchu drogowego w reklamach - Toyota odpowiada

Czasem więc elementem zachęty w przekazie reklamowym jest użycie produktu w warunkach niemożliwych, takich jak jazda po jeziorze, przedstawia się porwania, kradzieże, wypadki. Co więcej - Toyota wskazuje, że dobra reklama powinna wywoływać też silne emocje, a w niej dopuszczalna jest fikcja, w której nie obowiązuje prawo karne, cywilne czy przepisy o ruchu drogowym.

Ponadto Toyota wskazała, że podczas tworzenia reklamy (przez profesjonalną agencję) nikt nie ucierpiał, gdyż była tworzona na zamkniętym odcinku drogi. Przedstawiciele polskiego oddziału Toyoty wskazują też, że przeciętnym odbiorcą reklamy jest osoba nie-naiwna, krytyczna. Moim zdaniem powinni sobie poczytać skargi wpływające do KER, by szybko zweryfikować tę tezę. Dwie uchwały obok ktoś przekonuje, że zupki Amino nawoływały do kanibalizmu na narodzie polskim.

REKLAMA

Reklama z naruszeniem przepisów ruchu drogowego narusza dobre obyczaje

Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy nie uwierzył w powyższe zapewnienia Toyoty wskazując, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej i propaguje niebezpieczną jazdę. Wirtualna rzeczywistość reklamy jest w ocenie KER zbyt podobna do prawdziwego świata, by pokazywać zachowania niebezpieczne i w tak oczywisty sposób sprzeczne z zasadami ruchu drogowego.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi