Dobra wiadomość dla wszystkich, którzy uważają, że leżenie w łóżku powinno być uznawane za pracę. NASA jest w stanie zapłacić za dwa miesiące takiej „pracy” 16 500 euro.
Leżenie w łóżku to też praca
To może brzmieć jak żart, ale jak piszą Wysokie Obcasy, NASA szuka kobiet którym zapłaci za to, że przez dwa miesiące ograniczą swoją aktywność do leżenia w łóżku. Jak łatwo się jednak domyślić, ta bezczynność ma jednak ukryty cel. Długotrwałe pozostawanie w pozycji leżącej jest bowiem w skutkach bardzo podobne do tego, co odczuwają astronauci podczas przebywania w kosmosie w stanie nieważkości. Chodzi przede wszystkim o osłabienie mięśni i przedostawanie się płynów ustrojowych w kierunku głowy. NASA na podstawie badania będzie chciała wyciągnąć wnioski co można zrobić, by konsekwencje przebywania w kosmosie nie były dla astronautów aż tak dotkliwe.
Udział w badaniu nie będzie jednak taki przyjemny, jak mogłoby się wydawać
Jeśli komuś się jednak wydaje, że leżenie w łóżku jest takie przyjemne, to po wzięciu udziału w badaniu NASA mógłby diametralnie zmienić swoje podejście. Agencja będzie chciała jak najwierniej odtworzyć warunki, w których astronauci żyją na co dzień, gdy opuszczają planetę. W związku z tym kobiety, które wezmą udział w badaniu, będą musiały leżeć z głową pochyloną o sześć stopni w dół, co poskutkuje zmniejszeniem przepływu krwi do kończyn. Uczestniczki będą mogły wykonywać pewne aktywności, ale tylko… pozostając w pozycji leżącej i nie opuszczając łóżka. O ile z czytaniem i oglądaniem telewizji jeszcze nie powinno być większych problemów, o tyle można wyobrazić sobie prysznic, jedzenie czy załatwianie potrzeb fizjologicznych bez zmieniania pozycji. Brzmi jak katorga? Być może to właśnie tu należy szukać wytłumaczenia, dlaczego NASA jest w stanie zaoferować tak duże pieniądze za udział w pozornie niewymagającym badaniu.
Jeśli ktoś jednak mimo to chciałby się skusić na ofertę NASA, to musi pamiętać, że Agencja poszukuje niepalących, zdrowych kobiet między 24. a 50 rokiem życia, o określonym BMI i mierzących między 153 cm a 190 cm wzrostu. Badanie będzie trwać łącznie 89 dni (15 dni aklimatyzacji, 60 dni właściwego badania i 14 dni rehabilitacji).